 |
mimo, że czasami tak cholernie cierpię przez Twoje błędy, to wiem, że nie chcę nikogo innego. przecież nikt się nie uśmiechnie w taki sam sposób jak Ty. tak samo nie powie, że kocha i nikt w identyczny sposób nie będzie życzył dobrej nocy.
|
|
 |
bo może znaczysz dla mnie więcej, niż sam wiesz. bo może pragnę Cię bardziej, niż ktokolwiek kiedyś Cię pragnął.
|
|
 |
bo może znaczysz dla mnie więcej, niż sam wiesz. bo może pragnę Cię bardziej, niż ktokolwiek kiedyś Cię pragnął.
|
|
 |
bo może znaczysz dla mnie więcej, niż sam wiesz. bo może pragnę Cię bardziej, niż ktokolwiek kiedyś Cię pragnął.
|
|
 |
ja już nie szaleje na Twoim punkcie, to za płytkie określenia. mnie raczej opętało.
|
|
 |
z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, Twoje słowa i poczucie bezgranicznego szczęścia.
|
|
 |
i choć nie mam go na co dzień, codziennie mam go w głowie.
|
|
 |
stworzył dla mnie drugi rodzaj nieba, kiedy przy mnie był.
|
|
 |
dla mnie nie ma znaczenia co powiedzą ludzie. chcę móc Cię przytulać i trzymać za rękę.
|
|
 |
wiem, że jesteś jednym z tych błaznujących się szczyli, którzy kochają dziewczynę tylko przy kolegach, dla których liczy się tylko wygląd i, którzy tak na serio nigdy nie kochali. jednak ja widzę w Tobie coś więcej, dlatego nadal Cię kocham.
|
|
 |
i dlaczego mimo wszystko komplikuje sobie życie?
|
|
 |
widziałam dzisiaj Twoich kumpli. Oni powiedzieli "cześć", a Ciebie tylko stać na opuszczenie głowy i kopanie mega ważnego kamyczka.
|
|
|
|