 |
wstaję rano, ogarniam się w miarę i idę do szkoły. z uśmiechem siedzę na lekcjach i odpierdalam przypały. jak zwykle cały czas śpiewam, nadal słucham muzyki i nie płaczę myśląc o Nim. NIE, nie pogodziłam się z Jego utratą. po prostu wiem, że gdybym się dołowała, to i tak to nic by nie zmieniło.. nie potrzebuję litości.
|
|
 |
daj spokój z przeprosinami. oboje wiemy, że lubisz mnie ranić.
|
|
 |
są słowa,których usta nie powinny mówić, a uszy usłyszeć.
|
|
 |
nie możesz zmienić całego świata, ale możesz zmienić mój. wystarczy.
|
|
 |
ufam, płaczę, przebaczam. i to mnie niszczy.
|
|
 |
nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam się do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
 |
podejmowanie decyzji niesie za sobą konsekwencje. może własnie dlatego wiele osób rezygnuje i swoje życie oddaje w ręce losu. ludzie zwyczajnie się boją, tego co będzie po i czy bardzo zmieni to ich obecną sytuację. zdecydowanie się na coś, zmienia wszystko co dotychczas było normalne. pojawia się coś innego, nowego. może dlatego tak często mówimy "co ma być, to będzie", bo po prostu boimy się o swoje własne życie, którego przecież tak bardzo nienawidzimy.
|
|
 |
fajne dziewczyny oglądają seriale i wpierdalają pizze w łóżku.
|
|
 |
jedyne czego nauczyłam się w szkole, to praca zespołowa na sprawdzianach i sms'owanie bez patrzenia na ekran.
|
|
 |
to łatwo przyszło i łatwo poszło.
|
|
 |
nie płaczę po to, by wzbudzić litość. po prostu mi źle.
|
|
 |
i te krótkie momenty kiedy czułam, że Ty czujesz to samo.
|
|
|
|