 |
Czasami warto przeczekać. Zacząć coś zupełnie od początku, z czystką kartą, ale ze wspomnieniami. Czasami warto. Są rzeczy, które pozostaną w nas na zawsze, jednak mimo wszystko trzeba iść dalej. Trzeba zapomnieć. Zapomnieć? Może lepiej zatrzymać w sobie i mieć za dobrą wskazówkę na przyszłość, że nie należy czegoś robić. Niektórzy pozostaną w naszych sercach na zawsze, inni wylecą z nich na zbity pysk. Ludzie odchodzą i przychodzą, a my zostajemy. Tkwimi w miejscu, jak te kołki i nie możemy zrobić kroku ani w przód, ani w tył. Niczym kadr z filmu, gdzie przejeżdżają setki samochodów, których jedynie światła widać, a człowiek stoi i nie mrugnie nawet okiem. Tak jest z naszym życiem. Musimy wszyztsko zrobić, by 'zamknąć oczy', mając je otwarte.
|
|
 |
suko, żyjesz tylko dlatego, że zabicie Cie jest karalne.
|
|
 |
Najbardziej zniszczyli mnie Ci, którzy powinni być podporą.
|
|
 |
Pierdole to jak mnie postrzegasz.
|
|
 |
przepraszam za to, że wy wszystkie możecie rozbierać Go wzrokiem, a tylko ja rękoma.
|
|
 |
zamierzam sie usmiechac bo na to zasluguję .
|
|
 |
mówisz , że to jebany margines społeczny - bo ćpają, piją , rozwalają przystanki, napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki, malują po murach, chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ? chuj mnie to boli - ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, i zabiłabym za te mordy
|
|
 |
to brak wiary w siebie sprawia, że ludzie boją się podejmowania wyzwań.
|
|
 |
Nie rozmawiali ze sobą od tygodnia. myślała, że to definitywny koniec. właściwie zerwał z nią bez powodu, od zawsze był egoistą. próbowała skupić się na trudnych fizycznych zadaniach, ale otrzymała esemesa, na którego miała zamiar odpisać. myślała, że to troskliwa koleżanka, jednak myliła się. to on. chciał jej coś oddać, poprosił by przyszła pod jego klasę. przez głowę przechodziły jej setki myśli, tych dobrych i tych złych. jednak za namową przyjaciółki i dziewczyny, którą zna od zawsze, postanowiła pójść tam. z duszą na ramieniu stanęła w umówionym miejscu. spóźniał się. odwróciła się do ściany, ze łzami w oczach, gdy usłyszała znajomy głos. - chcę Ci oddać serce, Kochanie, powiedział i mocno ją przytulił. odwzajemniła uścisk i popłakała się na środku szkolnego korytarza. tego samego dnia otrzymała kilkadziesiąt gratulacji powrotu. od tamtej chwili starała się utrzymać ich związek jak najdłużej. niestety nie udało się, ale to już inna historia.
|
|
 |
- Burza idzie . - To wyjdź na dwór i pomachaj jej czymś metalowym na powitanie
|
|
 |
W końcu to Ty tracisz , to co najlepsze .
|
|
 |
' Pozwól, że opowiem ci o znajomości, Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości, Jednak pozwala pisać mi teksty o miłości Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci. '
|
|
|
|