 |
Niektórych ludzi winno się zażywać tylko w bardzo małych dawkach.
|
|
 |
Jak można by nazwać ten stan? Rozmowy ambulatoryjne - takie doraźne. Żeby były. A co jest pod spodem?
|
|
 |
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
|
|
 |
Bez ciebie jestem tak trudny, że trudno siebie mi znieść..
|
|
 |
Mniejsi i więksi, równi równiejsi, jedni używają mózgu, drudzy używają mięśni. Lub obu jednocześnie- Ci są tu najlepsi... Bezsprzecznie, a i tak nie żyją wiecznie.
|
|
 |
Nic nie znaczysz dla mnie, i nie chwytasz mnie za serce...
|
|
 |
Potem patrzysz na mnie, patrzysz i gotuje mi się krew.
|
|
 |
szczęści na nieszczęściach, majątki na przekrętach...
|
|
 |
Muszę wiedzieć o czym myślisz, nawet, kiedy milczysz. //takametafora
|
|
 |
'I choć mamy marzenia stoimy twardo na ziemi.!
|
|
 |
Weź się śliń na tanie dupy z tanich klubów, bo ona chce bogactwo rozumu...'
|
|
 |
Zrozumiał, że wszyscy musieli przejść tę samą drogę,
na której na pewnym etapie należało zanurzyć się pod wodę, razem z głową, i dotknąć dna.
Dopiero wtedy można było wrócić na powierzchnię i nabrać powietrza.
|
|
|
|