 |
Mogłabym napisać milion wersów o tym jak cierpię. Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść nie mówiąc nic więcej.
|
|
 |
Złe decyzje, wciąż odnowa, nie wiem już chyba skonam, nie wiem kurwa mam doła, ale wiem, że temu podołam.
|
|
 |
Wspominam, ale proszę zastanów się czy to wszystko moja wina?
|
|
 |
Nie wiem czy można sądzić człowieka tylko na podstawie słów i gestów. Słowa i gesty mogą być wieloznaczne, wieloznaczne również może być milczenie i brak gestów. Wszystko jest wieloznaczne, jeżeli nie zna się prawdziwego sensu słów, milczenia, gestów. Jeżeli nie zna się myśli.
|
|
 |
Jestem aspołeczna. Niespójna. Pragnę czegoś jednocześnie nic nie robiąc w tym kierunku. Taka postawa aż boli.
|
|
 |
To kwestia szczerości, nie żaden wybór.
|
|
 |
A jutro wypiję za tych, którzy mieli być na zawsze.
|
|
 |
Może brakować mi słów, ale nie własnego zdania.
|
|
 |
Mógłbyś wszystko, tylko bądź.
|
|
 |
Idź do niej, może nie ma tak pięknych oczu, orginalnego charakteru, ale z pewnością szerzej rozchyla nogi.
|
|
 |
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli.
|
|
 |
Nie mam już sił na kochanie, na szeptanie czułych słów, na przytulanie. Nie mam już sił na oddychanie.
|
|
|
|