 |
|
Takie momenty jak ten, budzą wspomnienia, budzą sen. budzą zmysł, spowolnienia przywołują tamten dzień.
|
|
 |
|
Szału nie ma, ale kogo to obchodzi.
|
|
 |
|
-wszystko się pieprzy. pogoda się spieprzyła... wiosną pada śnieg. przypaliłam makaron. mam dzień na marudzenie. i zastanawiam się wiesz, nad tym czy ty mnie jeszcze w ogóle kochasz. -wyszeptałam do słuchawki. -znowu ci się zaczyna 'bez kija nie podchodź'.-stwierdził mój chłopak. -miło mieć w tobie wsparcie.-powiedziałam podnosząc ton. -no dobra, dobra. przyniosą ci ciasto wtedy na pewno poczujesz się lepiej. -powiedział. -i będę gruba...! -dodałam. - gruba i moja. mi pasuje. -wycedził. rozłączając się.
|
|
 |
|
za oknem deszcz. yyy, a ciebie u mnie nie ma.
|
|
 |
|
-ty nadal śpisz z miśkiem.? -zapytał. -tak. śpię.-odpowiedziałam. spojrzał na mnie zdziwiony. -hmmm.-wymruczał pytająco. -dlatego, że jesteś daleko. dlatego, że miś zastępuje mi ciebie.-wyszeptałam. -ale on jest mniejszy.-dodał tylko dlatego żeby mnie wkurzyć...
|
|
 |
|
nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania... ale na każde dotyczące jego, odpowiedziałabym bez większego problemu.
|
|
 |
|
bo najlepiej czuje się przy tobie. może właśnie dlatego powinniśmy się częściej spotykać...
|
|
 |
|
często się zdarza , że dopiero przyszłość pokazuje nam , ile coś było warte . / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
mam problem.. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.
|
|
 |
|
Markowe ciuszki nie czynią z ciebie lepszej od innych.
|
|
 |
|
Wystarczy podobno tylko jego obecność. Ale jak go mam to chcę więcej. Czy to źle?
|
|
 |
|
Ten ból kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie napiszę, a jednak nadal czekasz.
|
|
|
|