|
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
Nie pytaj mnie kurwa, czy coś się stało kiedy widzisz, że nie mogę powstrzymać łez.
|
|
|
On już nie napisze. Za bardzo dostał prawdą w twarz.
|
|
|
Jakąś wadę musisz przecież mieć.
|
|
|
wytłumacz mi proszę... dlaczego za cholere mnie nie słuchasz...
|
|
|
hm. z chwili na chwile.
ze spojrzenia na spojrzenie.
z uderzeniem serca na uderzenie.
stwierdzam że coś do niego czuję.
nie wiem co.
COŚ.
tak poprostu jest mi bliski.
bliższy niż wszyscy...
l majacia95
|
|
|
nic dodać, nic ująć... jedno wielkie ja pierdole...
|
|
|
i może ty mi wytłumaczysz... dlaczego zawsze muszę mieć pod górę... kurwa...
|
|
|
nic nie wychodzi ci tak dobrze, jak wykorzystywanie ludzi...
|
|
|
'jesteś silną dziewczynką.' tylko na tyle cie kurwa stać...? tylko wiesz. to nie powód żeby codziennie dawać mi coraz bardziej po dupie, kurwa...
|
|
|
wiesz to cholernie brzydko nie dotrzymywać obietnic... szkoda, że to ja musiałam ci to uświadamiać.
|
|
|
przepraszam... przez moment wydawało mi się, że mi ufasz... tak bezgranicznie wiesz...
|
|
|
|