 |
ja nie potrzebuje napierdalania na kogoś, żeby poczuć się dowartościowana i lepsza, tym się różnimy.
|
|
 |
Pojebana nastolatka . Uśmiechnięta egoistyczna ,wredna , chamska , pyskata , bezczelna gówniara która ma na wszystko WYJEBANE . Już dawno przestała wierzyć w miłość...
|
|
 |
Spadła, nie podniosła się. Krew zaczęła tryskać - po prostu życie nie było dla niej.
|
|
 |
mam dość kurwa. pierdole wychodze z tego sztucznego teatrzyku uczuć !
|
|
 |
Różnimy się tym , że ja potrafię przyznać się , ponieść konsekwencje za to co zrobiłam , a najważniejsze jest to , że za wszelką cenę będę próbowała naprawić to co spierdoliłam.
|
|
 |
Nauczmy się doceniać przyjaciół bo życie nie kręci się wyłączni na miłości. Bo gdy ten 'jedyny' odejdzie to z kim potem będziesz wylewał smutki do butelki Finlandii o 5 nad ranem?
|
|
 |
W pokoju bez klamek kończę kolejny dzień,
Turlając się z boku na bok wśród pościeli / Schizofrenia
|
|
 |
Przepraszam. Musialam. Placze, jest mi juz wszystko jedno. Nie radze sobie ! W ogole sobie nie radze. Sprobuj zrozumiec. Wlasciwie powstrzymuje sie resztkami sil zeby sie nie skrzywdzic. Musze sobie sama radzic, bo Ciebie to nie obchodzi. Nie wazne co czuje. Nie wazne, ze sobie nie radze. Masz jego, pilnuj, zeby sie nie dowiedzial o mnie. Ale nie mow mi pozniej, ze nie chcesz zebym sprawiala sobie bol.
|
|
 |
W tańcu? Znajduję się i gubię. Wciąż na przemian. Jak w tobie.
|
|
 |
Stanęła na mokrej ziemi. Odchyliła twarz ku niebu. Deszcz delikatnie spływał po jej rzęsach, policzkach i dalej, w dół jej twarzy. Częściowo koił ból, pomagał oddychać, uspokajał.
|
|
 |
W łóżku jest dobrze. Bezpiecznie, miękko, ciepło. Tylko trochę za dużo tu miejsca. Za dużo myśli i tlenu. Za dużo wspomnień schowanych pod poduszką. Wychodzą czasem, nocą. Przypominając o tym, o czym chciałbyś, żebym zapomniała.
|
|
 |
Słabsza, niż ci się wydaje, ale wciąż walczę, skarbie.
|
|
|
|