 |
Łatwo wierzę, w szczególności Tobie. Do dziś nie wiem, co było prawdą, a co kłamstwem. Prawdopodobnie nigdy się nie dowiem.
|
|
 |
Zachody słońca rozpalają wspomnienia. Jesteś tu znów, jak gdyby nigdy nic.
|
|
 |
Uwielbiałam, kiedy uśmiechałeś się z mojego powodu.
|
|
 |
Kiedyś się ogarnę, ale jeszcze nie czas na takie wybryki. / ?
|
|
 |
Obsesja cichnie, to dobrze?
|
|
 |
Dwa lata temu pewna byłam, że robię właściwie.
|
|
 |
Wypieramy fakty codziennie, skrupulatnie, wyrzucamy je z głowy pełnymi garściami, kryjemy je za niepewnością, domniemanymi sprzecznościami, nie chcemy słuchać o rzeczywistości, nie dziś, nie teraz, nigdy.
|
|
 |
Zbyt długo to się ciągnie, zbyt długo przecinam więzy. Nie potrafię jeszcze bez Ciebie stawiać kroków, kuśtykam bez myśli o Tobie.
|
|
 |
Miłość zabija, to wiemy nie od dziś. Chyba Cię kocham i chyba mnie to zabija. / inspir, ciamciaramcia
|
|
 |
Nawet cień myśli, że mogłabym Was kiedykolwiek stracić przeraża mnie śmiertelnie.
|
|
 |
Uwielbiałam Twój głos w środku nocy.
|
|
 |
Będę patrzył jak odchodzisz, chociaż chciałbym się odwrócić, będę myślał, ile dałbym komuś, kto by czas zawrócił / Jeden Osiem L
|
|
|
|