 |
|
Idę, choć tak naprawdę nie wiem dokąd. | unvai
|
|
 |
|
Ona jest trudna, ale jeśli będziesz się starał, będziesz jej wart.
|
|
 |
|
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?
|
|
 |
|
Tamtego wieczora poczułam chwilowe szczęście. Tak, to chyba ono. Delikatnie otarło się o moją postać, po kilku dniach znikając, bez słowa. | unvai
|
|
 |
|
Tęsknię.. Wciąż czuję, że gdzieś jesteś, jednak nie mogę Cię dotknąć. Nie mogę przytulić, objąć, chwycić za rękę. Nie znam gorszej formy bólu. | unvai
|
|
 |
|
I mów o niej co chcesz, ale skoczyłbyś za nią w ogień, sam wiesz.
|
|
 |
|
Milczenie nas leczyło. Gesty uspokajały. | unvai
|
|
 |
|
I nigdy więcej nie mów, że zrobiłeś to dla mojego dobra. Gdybyś miał na uwadze moje dobro, zostałbyś. | unvai
|
|
 |
|
A teraz na poważnie. Ile dałbyś za tamte chwile? | unvai
|
|
 |
|
Czasem już brak mi sił, ale Twój uśmiech sprawia, że znów je odzyskuję.
|
|
 |
|
Twoje słowa ranią mnie tak, jak gdyby ktoś mi wbijał gwóźdź w serce. I z każdym Twoim słowem wbijał go bardziej.
|
|
 |
|
Ranisz mnie tak bardzo, że ledwo mogę to znieść. Ale nadal jestem przy Tobie i nie zamierzam odchodzić.
|
|
|
|