 |
Każdy człowiek boryka się w życiu z jedną prawdą, której nigdy w pełni nie pojmie. Musi przerabiać wciąż te same lekcje, popełniać takie same błędy, zanim ich sens dotrze wreszcie do jego świadomości
|
|
 |
Między nami nie ma nic. A to, czego dotykamy - o tym nie wie nikt. Pomiędzy ustami przebiega cienka nić. Nie jesteśmy potrzebni sobie by żyć.
-Jamal
|
|
 |
Niektóre rzeczy są na tyle skomplikowane, że nie warto ich tu pisać.
-Coma
|
|
 |
Nikogo nie obchodzisz dopóki nie jesteś piękny, albo martwy.
|
|
 |
Czuję, że umieram z samotności, z miłości, z rozpaczy, z nienawiści - ze wszystkiego, co może mi zaoferować ten świat.
|
|
 |
"chcesz? oddam na chwile Ci me wnętrze
abyś poczuł sztylet wbity w poczet nieszczęść
gdzie brocząc w mogile szaleństwem
sens zboczył na chwile by runąć następnie."
|
|
 |
każdy ma swój czuły punkt.
czasem to słowa,
czasem rytm,
a niekiedy człowiek.
|
|
 |
Kolejny raz,kiedy łza twarz obmywa.To nie mój świat,nie pragnę dalej życia.I gubię siebie w słowach zwykłych ludzi.Czy kłamią,czy mówią prawdę -każdy w tym może się zgubić.Kolejna noc pod kocem w bezsensu z myślami.Ja tonę w rzece wspomnień,jak ludzie,gdy są sami.I szukam światła w ciemności,choć zamknięte mam oczy.Nie chcę już patrzeć na świat,którego mam dosyć. | longing_kills
|
|
 |
Uśmiechnięta,lecz może smutna.Szczęśliwa,choć może tylko chwilą.Czuję się bardzo samotna.W samotności moje uczucia giną.| longing_kills
|
|
 |
Spędziłam zbyt wiele samotnych dni,zbyt dużo pustych słów wykrzyczałam w stronę głuchych ścian,nie wynalazłam wciąż tego czegoś,czego braknie we mnie,szukam drogi przeszłości i chcę się znów schlać,chcę znów móc cieszyć się ulotnymi chwilami,które kują moje serce o kilka momentów bezsensownych nadziei,w których opierałam nas.| longing_kills
|
|
 |
Skupiałam swoją uwagę i myśli jedynie na chwilach z nim,na nim,na całej jego osobie,na jego oczach wpatrzonych we mnie i twarzy uśmiechającej się do mnie,obmyślałam o jego dotyku i o tym,jak bardzo chciałabym się do niego w każdej chwili przytulać.Potrzebuję go cholernie,a czasem patrze na niego i przypominając sobie każdą krzywdę zamazuję je dobrymi momentami,które wydawały się niemożliwością.Potrafimy być razem szczęśliwi,ale chwilami tak bardzo siebie ranimy,nieprzyjemności pchają nas do przodu i nie zatrzymują,a my wciąż mówimy i dotykamy się w ten sam sposób,wciąż patrzymy prosto w swoje oczy wyznając prawdziwą miłość,mimo błędów wciąż walczymy z losem i trzymamy swoje dłonie,nadal tak bardzo chcemy jedynie siebie,i nie znamy granic naszego wspólnego życia.Nie jesteśmy przesłodzoną,idealną parą,pasującą do siebie pod każdym względem,ale za to jesteśmy jedynie sobą,w pełni poświęceni naszym sercom,oddani sobie wzajemnie,tak bardzo czując prawdziwość uczuć.| longing_kills
|
|
 |
Przeciążyłam swoją duszę emocjami.To nie świat,w którym żyję,a szpital psychiatryczny,w którym moje ciało zbywa ludzką postać,zamieniając każdy kawałek skóry w blizny ran ostrza.Ludzie wbijają w moje serce tonę brudnych słów,przez co nie chce już pompować czystej krwi,zamienia się w czarną smołę,w kłamstwo.Nie istnieje już jako postać człowieka,a odizolowana marionetka beznadziei,pusta z wewnątrz i poszarpana z zewnątrz.Mój umysł nie potrafi skupić się na codzienności i wszelkich wspomnieniach,nic już nie pamiętam,co było dobre,a łzy obmyły smak życia.Jestem jak trup pozbawiony jeszcze prawdziwej śmierci,unoszę się w raj cierpienia i spadam po raz kolejny w świat złudzeń tych zdradliwych twarzy,tych oczu w których widnieje obraz miłości.Zabrakło we mnie mnie samej,a ja już zatraciłam siebie w wymarłym ciele i złamanym sercu.| longing_kills
|
|
|
|