|
Już na nic nie czekam
Pierdole związki na siłę
|
|
|
Mam wyjebane, nie czekam na nic
|
|
|
Jeden czeka na miłość, drugi spłatę kredytu
Jeszcze inny czeka tylko na to by się zabić
|
|
|
Gdy rozchyla uda, jest mi tak bliska że mogę ją wielbić z daleka
|
|
|
Nie uciekamy, bo nie mamy siły, robimy to już jakiś czas
|
|
|
pozwól mi naprawić to co we mnie zepsute.
|
|
|
Już dzisiaj wiem, choć czasem płyną łzy
Wciąż muszę silna być
|
|
|
Wierzyłam w nas, dlaczego dziś
To wszystko już nie znaczy nic
|
|
|
Raczej nie jestem zły, chociaż często źle robię
|
|
|
Nie potrafię już zapomnieć, znowu piszę o tym zwrotę,
dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.
|
|
|
Pożegnaj się raz a porządnie,
i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem.
I nie pytaj mnie więcej co słychać,
to samo co zawsze i żal mam do życia.
|
|
|
Dniami, nocami ciągle pytam się gdzie jesteś, ale chyba powątpiewam czy Ty w ogóle istniejesz.
|
|
|
|