 |
czujesz jak się trujesz każdym nabranym powietrzem w płuca? nie słyszysz, już nie czujesz że to co kiedyś rozrywało ci żebra przestało bić, zupełnie ucichło? tęsknisz, cholernie tęsknisz za tym kto niegdyś trzymał cię za dłoń, budził pocałunkiem zostawiając kolejną drobną ranę na twoich wargach, za tym co miał te niesamowite oczy, i cudowny szept który mówił że kocha i zawsze będzie.
|
|
 |
Wyrwij mi oczy, bym nie musiała patrzeć na ten świat. Świat bez Ciebie. Bym przestała płakać, dławiąc się tymi łzami, które są tak żałosne. Roztrzaskaj czaszkę o ścianę, by wszystkie wspomnienia odeszły w zapomnienie. Utnij mi język, bym przestała szeptać o tym, jak bardzo za Tobą tęsknię. Utnij mi dłonie, abym z każdym dniem coraz bardziej nie pragnęła Twojego dotyku. Wyrwij mi płuca, bym mogła przestać oddychać powietrzem, w którym unosi się zapach beznadziejności. Wyrwij mi serce, bym przestała czuć cokolwiek.
|
|
 |
ludzie nie wiedzą naprawdę,
ile obojętności jest w nich i jak bardzo obojętne może się wszystko stać pewnego dnia.
i dobrze, że nie wiedzą.
|
|
 |
miłość znajdzie Nas ponownie ..
|
|
 |
"doszła do wniosku”.
kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka „dochodzą do wniosku” i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być „coś innego”.
|
|
 |
umiera się w byle jakim miejscu życia.
|
|
 |
kochałam Cię całą swoją niedojrzałością.
|
|
 |
musisz przytulić mnie tak mocno,
że poczujesz łomot łamanych żeber.
|
|
 |
zakochaj się..
— .. szczęśliwie, tak, dla odmiany.
|
|
 |
najtrudniej jest się odzwyczaić .
|
|
 |
czujemy ból, bo nie chcemy pogodzić się z rzeczywistością..
|
|
 |
jeżeli zdobywamy coś łatwo to znaczy, że nie jest dużo warte.
|
|
|
|