 |
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie.Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie,ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
facet się nie domyśli, nie zgadnie, ani nie wpadnie na to sam. jemu trzeba wszystko wyłożyć, najlepiej przeliterować, zobrazować i zaśpiewać, może wtedy zrozumie.
|
|
 |
Jak tak bardzo będę chciała wejść do twego serca , to i klucz nie będzie mi potrzebny. rozpierdolę drzwi łomem .
|
|
 |
Nie wystarczy wódki żeby cię zapomnieć. chokoreeto
|
|
 |
bo samotność boli bardziej kiedy obok Ciebie jest ktoś szczęśliwy.
|
|
 |
byłeś mój . dopóki nie zjawiła się ona .
|
|
 |
dlaczego z dnia na dzień jest mi trudnej żyć? pytam, jak długo jeszcze?
|
|
 |
|
jak widzę te twoje chude patyki to jestem pełna podziwu, jakim cudem możesz zachować równowagę. przecież wystarczy podmuch wiatru i już leżysz.
|
|
 |
|
a teraz włączę 'muzykę poważną' pezeta , wskocze w luźną bluzkę i leginsy , zapalę kadzidełka , zrobię sobie w końcu obiad w postaci zupki chińskiej , rozłożę się z laptopem na łóżku - i będę mieć totalnie wyjebane, na wszystko. lubię czasem tę formę samotności, i tę obojętność która przeze mnie przemawia, z moim jakże ukochanym egoizmem. po prostu bywają dni gdy potrzebuję jedynie swojej osoby. / veriolla
|
|
 |
Stul pysk ! Noszę obcasy większe niż twój penis .
|
|
 |
|
Chuj mnie obchodzi, że stoisz całą noc pod tą latarnią, ale aż przykro patrzeć, jak nie potrafisz uszanować swojego ciała i się sprzedajesz byle komu, za te kilka złotych. / pepsiak
|
|
|
|