|
|
- bo będę kasę potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato...
|
|
|
Tylko czysty rap , jebać plastik nikt tu nie chce być fantastic..
|
|
|
ból do siebie w sercach głęboko skryty
|
|
|
czasem wątpię w to, że możemy mieć wszystko
|
|
|
dziś wiemy gdzie iść, idziemy tam gdzie kiedyś
|
|
|
jutro może nie być nic, dziś to wszystko
|
|
|
wszyscy mamy to samo, choć czego innego chcemy,
|
|
|
zawsze masz wybór albo możesz wyjść od tyłu
|
|
|
pamiętaj, by mieć sumienie czystsze od spodni
|
|
|
mijamy się, oceniamy nawzajem, nikt nie jest ideałem i każdy odstaje
|
|
|
uczucia tak niewinne, że czas iść na detoks
|
|
|
W życiu nie ma pięknych historyjek jak w kinie
to raczej historia pomyłek, albo tragikomedia.
|
|
|
|