 |
Kiedy nadchodzi rozpacz, niepojęta i wszechogarniająca, życie staje się bezużyteczną rzeczą, pozbawioną istotnego sensu panującego nad całością.
|
|
 |
Boję się śmierci, ale brakuje mi woli życia. Moje życie to ciągłe cierpienie.
|
|
 |
Diable, ty głupku, jeżeli się powieszę, to kogo będziesz dręczył?
|
|
 |
Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę
|
|
 |
Wylałam za dzieciaka wszystkie pierdolone łzy.
|
|
 |
Chcę tylko, żebyś powiedział, że to co było kiedyś między nami, było ważne.
|
|
 |
Tak bardzo byłeś jeden jak nigdy nikt.
|
|
 |
Wiesz co staje się z niegrzecznymi dziewczynkami, kiedy ich silna skorupa rozpada się jak skorupka jajka? Wtedy one przestają pić, palić papierosy i wciągać za blokiem. Zwyczajnie milkną, a potem nikną jak kamień wrzucony do wody. Nikt nie wie kiedy i gdzie się podziały...
|
|
 |
Nawet jeśli wrócisz, ja już nie czekam.
|
|
 |
Podobno ludzie wracają, gdy kończą im się miejsca, w które mogli uciec...
|
|
 |
Człowiek uczy się na błędach, własnych lub cudzych.
Nie chce już ich popełniać, a jednak musi.
|
|
|
|