 |
czasami coś po prostu pęka. bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku.
|
|
 |
nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości.
|
|
 |
nie witam się z lamusami.
|
|
 |
Wiem, gdzie jest zapisany mój los, wykwitły z bólu marzenia dziecka. I ciągle stamtąd dobiega mój głos pełen prostego pragnienia szczęścia. / Bisz
|
|
 |
Czas pokazał kto przyjaciel, a kto wróg. Czasem nie nadążam wykopywać kłód spod nóg. / Bezczel
|
|
 |
Lękowe stany przeważnie miewamy nocą, kiedy zostajemy sami z myślami, ręce się pocą / Bezczel
|
|
 |
W spadku od życia dostałem puste serce i zepsute płuca. / Grammatik
|
|
 |
Kopnę cię w dupę jak wyczuję, że coś knujesz za plecami. Mam niezawodny węch, nie trzymam z frajerami. / Śliwa
|
|
 |
Normalne życie ziomuś toczy się pośród betonu, gdzie co podpowiada serce, weryfikuje rozum. / Shellerini
|
|
 |
Idę na spacer, ale tam gdzie życie się już nie toczy. To świat, który widzę, brat, gdy zamykam oczy. Czas będzie tam stać, jak na osiedlach bloki. Ja idę, słyszę rap i myślami stawiam kroki. / B.R.O
|
|
 |
Nie mam czasu zasypiać, nie mam siły się budzić. Nie mam dosyć życia, tylko dosyć tych ludzi. / Hades
|
|
 |
Jesteśmy jak przelotni aktorzy w wiecznym przedstawieniu. Pojawiamy się, znikamy w radości lub w cierpieniu, tworząc jedną wielką całość, która tworzy nas. Rozbijamy ją od środka, przeżeramy jak kwas./ 52 Dębięc
|
|
|
|