 |
|
Byłam wściekła na siebie za własną głupotę i zastanawiałam się, jakim cudem, na litość boską, wyhodowałam w sobie przywiązanie do mężczyzny, który odpychał mnie z taką determinacją
|
|
 |
|
Pozwól mi zamknąć oczy, na tyle długo, byś bez zastanowienia wyszeptał mi, że tęsknisz za ich zielenią...
|
|
 |
|
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać.
|
|
 |
|
Czasami możesz się nie doczekać...
|
|
 |
|
"Mężczyzna, który jest ci przeznaczonym, przyjdzie do ciebie bez żadnej magii.
(...)Przyjdzie i zostanie, choćbyś próbowała go odpędzić po tysiąckroć. Zaś taki, którego musisz siłą przywoływać, z pewnością nie jest tym twoim. Więc przyzywanie go nie przyniesie ci szczęścia, tylko ból."
|
|
 |
|
Nie sądziłam, że właśnie Ty potrafiłbyś wywołać tyle smutku w moich oczach..
|
|
 |
|
Na pewno jest tak, że to, co przeżywa się z kimś, wspólnie z kimś – przeżywa się podwójnie.
|
|
 |
|
Czasem milczenie więcej mówi niż słowa i to chyba lepsze niż ciągłe ściemy..
|
|
 |
|
Nie wiem czemu nie chcesz przestać mi sie śnić, skoro dzis nie znaczymy dla siebie nic..
|
|
 |
|
"Chciałabym, żebyś znalazł się Ty, co mi będziesz kwiaty przynosił i kawę rano do łóżka, i całował na Dzień dobry i na Dobranoc i na spacery zabierał wieczorami i do kina i do teatru i żebyś pisał i dzwonił, i żebyś mi mówił co to spalony i uczył jeździć samochodem i dążył do spełnienia naszych marzeń i żebyś zrobił ze mną coś zwariowanego i ze mną tańczył i śpiewał i czytał mi książki i głaskał po głowie i przytulał, i śmiał się ze mną i milczał jak trzeba, bo cisza gra tak pięknie... I żebyś mi przysyłał pocztówki i listy z podróży, i myślał o mnie i mi o tym mówił, i żebyś, nie tylko na mnie patrzył, ale żebyś mnie widział, i żeby czas się zatrzymał, i żebyś był i... kochał!"
|
|
 |
|
Miałam go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
|
|
 |
|
"Nie wmawiaj sobie, że był idealny tylko dlatego, że się zakochałaś. Nie wmawiaj sobie tego pod żadnym pozorem. Bo gdyby tak rzeczywiście było, gdyby posiadał chociaż namiastkę tych cech, które mu przypisujesz - siedziałby teraz przy Tobie. Nigdy nie pozwoliłby Ci odejść."
|
|
|
|