 |
|
Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.
|
|
 |
|
Gdybym miała fajniejszy tyłek, ładną figurę, dłuższe nogi, różowe szpile i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne mogłabym Cię mieć .
|
|
 |
|
Po co przypominać o czymś, co tak bardzo boli, skoro i tak nic się nie zmieni?
|
|
 |
|
Zanim ktokolwiek ci pomoże, musisz sam sobie pomóc.
|
|
 |
|
Mam ciężki charakter. Potrafię zezłościć się w kilka sekund, płakać z błahych powodów, psuć komuś dzień jeśli sama mam nieciekawy. Biorę wszystko do siebie i odgryzam się kiedy mogę. Nie jestem idealna, nigdy nie byłam i nie będę. Pogodziłam się z tym. Jestem uprzejma dla tych, którzy mnie szanują. I tak już zostanie.
|
|
 |
|
" Pamiętaj, że nic nie dzieje się przypadkiem. Nie ma czegoś takiego jak przypadek, rozumiesz? To wszystko co się dzieje, każda rzecz, której doświadczasz , jest jedynie minimalną cześcią dokładnie opracowanego planu. Ten KTOŚ, tam w górze wymyślił Go precyzyjnie. I nie bój się jutra. Bo każda chwila ma w sobie ukryty sens. "
|
|
 |
|
Na wspólną radość, na chleb powszedni, na poranne otarcie oczu w blasku słonecznym, na nieustające sobą zdziwienie, na gniew, krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie.
|
|
 |
|
Zaopiekuj się mną. Zaopiekuj się mną, bo jestem jeszcze mała. Obiecałeś.
|
|
 |
|
Starała się skoncentrować na tym, jak całował jej szyję, żeby na zawsze zapamiętać to uczucie.
|
|
 |
|
To jedyny mężczyzna na którego widok krew szybciej mi krąży, ale jest także trudny, skomplikowany i dezorientujący.
|
|
 |
|
Ten ból rozwala mnie. Rozpierdala mnie. Wewnątrz, na zewnątrz i pomiędzy nami.
|
|
 |
|
Chciałabym Ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego Domu. Już zawsze. Na zawsze. Być.
|
|
|
|