|
nie wiem dlaczego, ale kręcą mnie tacy kolesie, przed którymi ostrzegała mnie matka.
|
|
|
Od zawsze szukałam ramion mężczyzny, w których mogłabym się schować, mając gorszy dzień. Zawsze chciałam czuć się bezpiecznie. Nie pytaj więc jak się czuję dzisiaj. Jeszcze go nie znalazłam.
|
|
|
Nie musisz mnie lubić. Nie jestem statusem na facebooku.
|
|
|
nie , nie tęskniła za nim . była tylko zazdrosna o jego nieobecność . trudno jej było ją znieść .
|
|
|
płuca niszczą się od papierosów spalanych w szybkim tempie , wątroba wysiada przez ogromną ilość alkoholu , a serce łamane przez Twoje niezdecydowanie co do swoich uczuć.
|
|
|
Ludzie są po to żeby ich kochać rzeczy są po to żeby ich używać niestety często rzeczy się kocha a ludzi używa.
|
|
|
wierzę że przyjdzie taki dzień kiedy mijając mnie gdzieś na ulicy spojrzysz smutno i pomyślisz "jak mogłem ją stracić"
|
|
|
Są takie kwiaty, których nigdy nie zerwiesz.
Są uczucia, dla których warto jest cierpieć.
Jest takie miejsce, gdzieś najgłębiej we mnie
W nim gra taki rap, który rozerwie ci serce.
|
|
|
Tak trudno jest złapać oddech, kiedy nie ma się dla kogo oddychać..
|
|
|
,,Są takie kwiaty, których nie wolno zrywać. Są tacy ludzie, dla których warto oddychać. Są takie miejsca, do których warto wracać. Są granice, których się nie przekracza."
|
|
|
Pewnego dnia poza radoscia, bezinteresowna miloscia i beztroskim szczesciem w naszym zyciu pojawia sie cos glebszego, moze bardziej bolesnego, trudnego do zrozumienia i wytlumaczenia, cos co zmienia nas psychicznie, sprawia ze stajemy sie moze troche bardziej zrownowazeni i dostrzegamy wiecej nic dotychczas.
|
|
|
Chciałabym kiedyś obudzić się obok kochającego mnie męża, wiedząc, że w pokojach obok śpią nasze dzieci. Chłopiec, wyrastający na młodego mężczyznę, traktujący każdą dziewczynę jak księżniczkę i jego młodsza siostra, śliczna, wesoła, nie zdająca sobie sprawy z tego, co czeka ją w dalszym życiu. Wychodzę do pracy, w której czuję się spełniona, bo robię to co lubię. Powrót do domu, domowe obowiązki i chwila na odpoczynek. Po południu kawa z przyjaciółką i wieczór spędzony z mężczyzną mojego życia i może z dziećmi, które od czasu do czasu zrezygnują ze spotkania z kumplami, woląc posiedzieć z nami. I tak upływałby dni, najlepiej z jak najmniejszą ilością problemów.
|
|
|
|