 |
|
Potrzebuję Cię jak nikt, ale ty i tak masz to w dupie. / slonbogiem
|
|
 |
|
A więc chodź, najeb się ze mną. / slonbogiem
|
|
 |
|
"Narodziłem się po to żeby dzieci psuć.."
|
|
 |
|
wiem,że bez Ciebie jestem życiowym kaleką
|
|
 |
|
nazajutrz mróz pustego łóżka, cisza wokół
i wódka która nadal parzy w usta.
|
|
 |
|
dostarczam Ci wszystko dożylnie niewinnie dożylnie ten Twój cały ukochany syf przez zardzewiałą igłę
|
|
 |
|
znów szlug, znów wdech, proszę, nie kochaj mnie bo zabijam Cię
|
|
 |
|
wylewam alkohol – nie ufam mu, nie ufam prochom, chce się naćpać kochanie tobą i chodzić naćpana doba za dobą, WYCZUWAM TWÓJ ZAPACH CHYBA NA JAKIEŚ MILION MIL i mam wyjebane czy ktoś w to wierzy
|
|
 |
|
wkręcam się w ciebie jak w ”Grę o tron”, cały czas myślę, cały czas marzę, w ludzkich twarzach widzę twoje twarze, jesteś moim wirem wydarzeń :*
|
|
 |
|
chce tu tylko z tobą godnie żyć, bo na oczy widzę tylko ciebie, a cała reszta to dla mnie nic, magnes zbliża nas do siebie
|
|
 |
|
jesteś wszystkim, reszta w tle, biegnę za tobą po stłuczonym szkle, przecinam skórę, ale nie dbam o to, wykrwawiam się dla ciebie z ochotą
|
|
|
|