 |
|
czasem wydaje mi się, że dotknęłam nieba - bo spełniłam tak dużo swoich marzeń, bo mieszkam pod jednym dachem z człowiekiem, którego kocham nad życie i który kocha mnie. zaczęłam realizować samą siebie, ogarnęłam się - to przecież tak wiele pozytywych rzeczy. jednak czasem to życie przypomina piekło - ta zjebanie dziwna historia, moja i siostry - fakt, że nie mogę mieć Jej przy sobie, i tęksnota, która tak bardzo mnie niszczy. i pomimo faktu,że mam Damiana - nie umiem funkcjonować, bo nie wiem co u Niej na codzień, nie wiem czy może właśnie nie potrzebuje mojej pomocy. nie mogę wejść do Jej pokoju i po prostu sprawdzić czy jest w domu, czy oddycha i czy ma się dobrze - potrafię kochać Ją na odległość, ale nie potrafię Jej na odległość pomóc, a to moje główne zadanie, w końcu jestem starszą siostrą. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Planuję zrzucić kilka kilogramów, wiecie, wiosna i te sprawy… Stosuję więc dietę ułożoną przez moich znajomych – jak to miło z ich strony! Rano zjadam chudy omlet z miłości i wypijam szklankę jadu. Po około dwóch godzinach przegryzam swoją dumę, a około 12:00 – stek kłamstw. Po południu piję mrożone słowa z półprocentową obłudą, do tego jem zawistne ciasto z polewą z rozczarowania. Wieczorem jem skromnie – napar z nienawiści z odrobiną łez i krwi, opcjonalnie posolony, zawsze wlewany w rany.
|
|
 |
|
Ćpam sportowo. Nawet ładnie to brzmi. Uprawiam ćpuński sport.[pamietnik narkomanki]
|
|
 |
|
: Moje oczy cierpią, gdy na was patrzę. Jesteście tacy, tacy… bezosobowi. Bez twarzy. Nie myślicie. Pewnie nawet nie czujecie. Bezsensowne żarciki, wygłupy, uśmieszki i podskoki. Kolorowe gwiazdeczki i puchate chmurki. Słuchając was czuję, jak wraca mi się jedzenie, moja krew zamienia się w bitą śmietanę. Mam wrażenie, że ktoś wlewa mi przez ucho kwas do mózgu, który zmienia się w niedającą się opisać ciecz, i powoli sama zamieniam się w różowego jednorożca. Uwaga, mówię! Ekhm : pogardzam wami wszystkimi i mam do was - hołoty umysłowej- taki wstręt, że pluję wam w twarz przepiękną, brokatową tęczą!
|
|
 |
|
jest idiotą, debilem i nie wiem kim jeszcze,ale kocham Go cholera! ten kochany cymbał, po Naszej kłótni stwierdził, że zamiast obrazić się, wróci po prostu do Naszego miasta i przywiezie mi na weekend siostrę! Uwielbiam dziada! || kissmyshoes
|
|
 |
|
7:15 - nie ma Go w domu od godziny 22. oszaleję...|| kissmyshoes
|
|
|
|