głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika siemasz.kwiatuszku

tak  czasem  żałuję   że nie mogę ze łzami szczęścia w oczach powiedzieć: 'mam cudownych rodziców'. często brakuje mi tego by przytulić się do mamy i powiedzieć Jej jak bardzo ją kocham. w oczach stają mi łzy  gdy uświadamiam sobie  że ojciec nie jest jednym z tych najważniejszych mężczyzn w moim życiu  bo jestem mu kompletnie obojętna. brakuje mi ich słów  które pocieszałyby mnie i dawały siłę na dalsze życie. brakuje mi tych prawdziwych rodziców  bo nigdy tak na prawdę ich nie miałam.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 15 marca 2012

tak, czasem, żałuję , że nie mogę ze łzami szczęścia w oczach powiedzieć: 'mam cudownych rodziców'. często brakuje mi tego by przytulić się do mamy i powiedzieć Jej jak bardzo ją kocham. w oczach stają mi łzy, gdy uświadamiam sobie, że ojciec nie jest jednym z tych najważniejszych mężczyzn w moim życiu, bo jestem mu kompletnie obojętna. brakuje mi ich słów, które pocieszałyby mnie i dawały siłę na dalsze życie. brakuje mi tych prawdziwych rodziców, bo nigdy tak na prawdę ich nie miałam. || kissmyshoes

a dziś pierwszy raz od przyjazdu tutaj poszłam na trening.zaprosił mnie kumpel  z podobną zajawką na taniec  co moja. po szkole szybko poszłam wskoczyć w dresy wziąć wodę i chwilę potem byłam tam już. kilku kolesi  dobry bit  świetny klimat   mój raj. nie było żadnego układu   każdy na luzaku pokazywał swoje umiejętności. gdy przyszła moja kolej   wzięłam głęboki oddech  zamknęłam na chwilę oczy i zaczęłam tańczyć   robiłam to dla siebie  nie dla Ciebie. wyładowywałam każdę emocję. cały mój ból zamienił się w konkretne ruchy  skłony  przejścia czy też obroty. tańczyłam  nie myśląc o niczym innym tylko o tym by w końcu na chwilę się uwolnić. po pięciu minutach skończyłam  na mojej twarzy pojawiły się kropelki potu  i uśmiech. pod koniec treningu  gdy dopijałam wodę  podszedł do mnie jeden z poznanych kolesi i klepiąc po plecach powiedział: 'tańczysz z sercem  to się liczy Mała'. uśmiechnęłam się i wychodząc z sali  sama do siebie dodałam:'tak wracam do tego definitywnie'.   kissmyshoes

koosmaty dodano: 15 marca 2012

a dziś pierwszy raz od przyjazdu tutaj poszłam na trening.zaprosił mnie kumpel, z podobną zajawką na taniec, co moja. po szkole szybko poszłam wskoczyć w dresy,wziąć wodę i chwilę potem byłam tam już. kilku kolesi, dobry bit, świetny klimat - mój raj. nie było żadnego układu - każdy na luzaku pokazywał swoje umiejętności. gdy przyszła moja kolej - wzięłam głęboki oddech, zamknęłam na chwilę oczy i zaczęłam tańczyć - robiłam to dla siebie, nie dla Ciebie. wyładowywałam każdę emocję. cały mój ból zamienił się w konkretne ruchy, skłony, przejścia czy też obroty. tańczyłam, nie myśląc o niczym innym tylko o tym by w końcu na chwilę się uwolnić. po pięciu minutach skończyłam, na mojej twarzy pojawiły się kropelki potu, i uśmiech. pod koniec treningu, gdy dopijałam wodę, podszedł do mnie jeden z poznanych kolesi i klepiąc po plecach powiedział: 'tańczysz z sercem, to się liczy Mała'. uśmiechnęłam się i wychodząc z sali, sama do siebie dodałam:'tak,wracam do tego,definitywnie'.|| kissmyshoes

też tam był ale mówię dla jasności     coś długo odpisywałaś. teksty koosmaty dodał komentarz: też tam był,ale mówię dla jasności ; ) coś długo odpisywałaś. do wpisu 15 marca 2012
Są na świecie trzy rodzaje ludzi. Arbitrzy  jak w futbolu  którzy pozują na bezstronnych i surowych i chcą  aby każda ich decyzja  nawet ta najgorsza  była bez sprzeciwu i przez wszystkich uważana za najwłaściwszą. Kolumbowie  którzy odkrywają coś  co już dawno istnieje  no i za każdym razem zamiast Indii  w poszukiwaniu których wyruszyli  odnajdują Amerykę  która tam już była od dawna. Trzeci rodzaj to Napoleonowie. Prowadzą Francję do wojen  żeby ją uratować  ale rezultatem jest klęska Francji.

finely dodano: 15 marca 2012

Są na świecie trzy rodzaje ludzi. Arbitrzy, jak w futbolu, którzy pozują na bezstronnych i surowych i chcą, aby każda ich decyzja, nawet ta najgorsza, była bez sprzeciwu i przez wszystkich uważana za najwłaściwszą. Kolumbowie, którzy odkrywają coś, co już dawno istnieje, no i za każdym razem zamiast Indii, w poszukiwaniu których wyruszyli, odnajdują Amerykę, która tam już była od dawna. Trzeci rodzaj to Napoleonowie. Prowadzą Francję do wojen, żeby ją uratować, ale rezultatem jest klęska Francji.

wracałam ze szkoły  nagle zadzwonił telefon. 'cześć'   usłyszałam w słuchawce głos Damiana. 'wyprowadziłeś się jakieś dwanaście godzin temu i już dzwonisz?'   spytałam ironicznie. 'daruj sobie wredne odzywki'   powiedział. fakt  mówiąc wrednie  broniłam się. ' wiesz dlaczego to zrobiłem?'   kontynuował. ' słucham? mów'   powiedziałam  od niechcenia. ' bo nie chcę wszystkiego zepsuć  tak będzie lepiej'   tłumaczył  ale nie skończył bo przerwałąm mu. 'odszedłeś dla Naszego dobra?'   wyśmiałam Go.'tak  bo chcę wrócić i mam nadzieje że niedługo. i chcę wrócić do czegoś co było kiedyś  nie do tego co jest teraz. daje Nam czas  potrzebujemy Go  by ogarnąć wszystko'   powiedział jednem tchem. nie odpowiedziałam nic.'przecież się kochamy' dodał. zacisnęłam pięści  i biorąc głęboki oddech powiedziałam:'bardzo'  rozłączając się  a po moich policzkach poleciały łzy.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

wracałam ze szkoły, nagle zadzwonił telefon. 'cześć' - usłyszałam w słuchawce głos Damiana. 'wyprowadziłeś się jakieś dwanaście godzin temu i już dzwonisz?' - spytałam ironicznie. 'daruj sobie wredne odzywki' - powiedział. fakt, mówiąc wrednie, broniłam się. ' wiesz dlaczego to zrobiłem?' - kontynuował. ' słucham? mów' - powiedziałam, od niechcenia. ' bo nie chcę wszystkiego zepsuć, tak będzie lepiej' - tłumaczył, ale nie skończył bo przerwałąm mu. 'odszedłeś dla Naszego dobra?' - wyśmiałam Go.'tak, bo chcę wrócić i mam nadzieje,że niedługo. i chcę wrócić do czegoś co było kiedyś, nie do tego co jest teraz. daje Nam czas, potrzebujemy Go, by ogarnąć wszystko' - powiedział jednem tchem. nie odpowiedziałam nic.'przecież się kochamy'-dodał. zacisnęłam pięści, i biorąc głęboki oddech powiedziałam:'bardzo', rozłączając się, a po moich policzkach poleciały łzy. || kissmyshoes

siedzę na kanapie  owinięta kocem. słychać tylko laptopa  który leży na kolanach. w ręku trzymam drinka. jest tak cholernie pusto  i cicho. próbuję powstrzymywać łzy tłumacząc sobie  że przecież jestem silna. cały czas w podwiadomości mam to  że w szufladzie leży saszetka a w niej biały proszek  który kiedyś był dla mnie jak pieprzone lekarstwo. nie mogę sobie z tym poradzić   nie umiem żyć bez Ciebie  przecież ..    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

siedzę na kanapie, owinięta kocem. słychać tylko laptopa, który leży na kolanach. w ręku trzymam drinka. jest tak cholernie pusto, i cicho. próbuję powstrzymywać łzy tłumacząc sobie, że przecież jestem silna. cały czas w podwiadomości mam to, że w szufladzie leży saszetka a w niej biały proszek, który kiedyś był dla mnie jak pieprzone lekarstwo. nie mogę sobie z tym poradzić , nie umiem żyć bez Ciebie, przecież .. || kissmyshoes

puste ściany. pusta półka z Twoimi ubraniami. puste łóżko. pusta kuchnia. pusty Twój ulbubiony kubek. puste miejsce na kanapie. puste myśli. pełne serce..    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

puste ściany. pusta półka z Twoimi ubraniami. puste łóżko. pusta kuchnia. pusty Twój ulbubiony kubek. puste miejsce na kanapie. puste myśli. pełne serce.. || kissmyshoes

wyprowadził się ... nigdy nie pomyślałabym  że do tego dojdzie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

wyprowadził się ... nigdy nie pomyślałabym, że do tego dojdzie. || kissmyshoes

' to może najlepiej stąd wyjdę  na zawsze '   wydarł się  zamykając laptopa i wstając. ' proszę bardzo  biegnij '   krzyknęłam  udając się w kierunku kuchni. podszedł do mnie i złapał za rękę  obracając mnie. 'pewna jesteś?'   zapytał  patrząc mi prosto w oczy. ' nie. pewna jestem tylko tego  że zachowujemy się jak dzieci'   odpowiedziałam  wyrywając swoją rękę z Jego silnego uścisku. odwrócił się i zabierając kurtkę z wieszaka wyszedł  trzaskając drzwiami i na pożegnanie mówiąc: 'jebać to wszystko. ładnie niszczymy trzy lata związku'. zamknęłam drzwi na klucz  osuwając się na zimną podłogę korytarza. ze łzami w oczach ściskałam w dłoniach klucze  od Naszego wspólnego mieszkania  które przecież miało zapoczątkować tak cudowny okres w życiu  a okazuje się  że jest tylko koszmarem.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 14 marca 2012

' to może najlepiej stąd wyjdę, na zawsze ' - wydarł się, zamykając laptopa i wstając. ' proszę bardzo, biegnij ' - krzyknęłam, udając się w kierunku kuchni. podszedł do mnie i złapał za rękę, obracając mnie. 'pewna jesteś?' - zapytał, patrząc mi prosto w oczy. ' nie. pewna jestem tylko tego, że zachowujemy się jak dzieci' - odpowiedziałam, wyrywając swoją rękę z Jego silnego uścisku. odwrócił się i zabierając kurtkę z wieszaka wyszedł, trzaskając drzwiami i na pożegnanie mówiąc: 'jebać to wszystko. ładnie niszczymy trzy lata związku'. zamknęłam drzwi na klucz, osuwając się na zimną podłogę korytarza. ze łzami w oczach ściskałam w dłoniach klucze, od Naszego wspólnego mieszkania, które przecież miało zapoczątkować tak cudowny okres w życiu, a okazuje się, że jest tylko koszmarem. || kissmyshoes

Minęło trochę czasu zanim się zgubiłam. Ledwie chwilka  a już nie mogłam się odnaleźć. Kim jest ta postać wpatrująca się we mnie dużymi  przerażonymi oczami? Czy to ja? Czy to nie ja? Dlaczego ta dziewczyna się wstydzi  dlaczego płacze? Czy zrobiłam jej krzywdę? Znowu łza. Znowu i znowu i znowu i znowu  potok  strumyk  rzeka łez  Nil na twarzy tej śmiesznej młodej kobiety.

finely dodano: 14 marca 2012

Minęło trochę czasu zanim się zgubiłam. Ledwie chwilka, a już nie mogłam się odnaleźć. Kim jest ta postać wpatrująca się we mnie dużymi, przerażonymi oczami? Czy to ja? Czy to nie ja? Dlaczego ta dziewczyna się wstydzi, dlaczego płacze? Czy zrobiłam jej krzywdę? Znowu łza. Znowu i znowu i znowu i znowu, potok, strumyk, rzeka łez, Nil na twarzy tej śmiesznej młodej kobiety.

I oto jestem  w centrum koloseum  z pochodnią i kanistrem z benzyną w dłoniach. Tłum ludzkich istot stojących przede mną  drżących  tulących się do ściany. Jestem w środku akcji. Ja jestem akcją. Zapałka. Terror. O tak. Spróbujcie teraz wyśmiać moje plany  napluć mi w twarz albo wbić nóż w plecy  no  dalej. Nagle straciliście całą swoją moc  co? Już nie jesteście tacy odważni  tacy bezczelni. Takie z was koksy  hm? Ledwie litr benzyny i jedna  maleńka zapełeczka zamieniły największych kozaków we wszechświecie w sikające po majtach pięciolatki. A te dwa przedmioty chyba nie mają aż takiej mocy jak oszczerstwa i śmiech  nieprawdaż? No  to teraz macie czas by zastanowić się nad tym jak JA się czułam. Dziesięć  dziewięć  osiem  siedem  sześć  pięć  cztery  trzy dwa  pssssss  jeden  BUM.

finely dodano: 14 marca 2012

I oto jestem, w centrum koloseum, z pochodnią i kanistrem z benzyną w dłoniach. Tłum ludzkich istot stojących przede mną, drżących, tulących się do ściany. Jestem w środku akcji. Ja jestem akcją. Zapałka. Terror. O tak. Spróbujcie teraz wyśmiać moje plany, napluć mi w twarz albo wbić nóż w plecy, no, dalej. Nagle straciliście całą swoją moc, co? Już nie jesteście tacy odważni, tacy bezczelni. Takie z was koksy, hm? Ledwie litr benzyny i jedna, maleńka zapełeczka zamieniły największych kozaków we wszechświecie w sikające po majtach pięciolatki. A te dwa przedmioty chyba nie mają aż takiej mocy jak oszczerstwa i śmiech, nieprawdaż? No, to teraz macie czas by zastanowić się nad tym jak JA się czułam. Dziesięć, dziewięć, osiem, siedem, sześć, pięć, cztery, trzy,dwa, pssssss, jeden, BUM.

komuś może rozwalić się iphone  po uderzeniu o podłogę. innej osobie może pęknąć na pół ołówek  gdy za mocno stresując się  podłamuje go. komuś innemu może rozprysnąć się w drobny mak lusterko   szkoda  że akurat na mnie wypadło tak iż mi rozpada się związek.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 13 marca 2012

komuś może rozwalić się iphone, po uderzeniu o podłogę. innej osobie może pęknąć na pół ołówek, gdy za mocno stresując się, podłamuje go. komuś innemu może rozprysnąć się w drobny mak lusterko - szkoda, że akurat na mnie wypadło tak iż mi rozpada się związek. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć