 |
Te pretensje o nic. Cokolwiek byś nie zrobił zawsze będzie nie tak. Zawsze komuś nie spodoba się to co robisz. Więc po chuj człowiek ma się starać skoro zawsze i tak zostanie skrytykowany. Żyj jak chcesz. Na własny rachunek , według własnego sumienia. Olej zdanie innych. To przecież nie oni umrą za Ciebie.
|
|
 |
I znowu się zawodzę na Tobie, nienawidzę. Unosisz mnie do samych gwiazd, krążę po niebie w Twoim zapachu, a potem tak naiwnie i niespodziewanie spadam na samą ziemie i ciężko mi się podnieść. Cicho płaczę i wspominam znowu, jak było kiedyś. A teraz gdy potrzebuje Twojej ręki na otarcie, łez boję się po nią sięgnąć, by się znów nie zawieść.
|
|
 |
Potem i tak mijaliśmy się co dzień, chociaż pozornie szliśmy obok siebie. Czy to w ogóle była miłość? Chyba tak. Chyba w żadnym innym uczuciu ludzie nie mijają się tak często jak w tym.
|
|
 |
Nie potrzebuję opiekuna, tylko przyjaciela, który zawsze mnie rozśmieszy będzie przy mnie w trudnych chwilach i będzie mi powtarzał, że jestem piękna, nawet wtedy gdy będę gruba i pomarszczona .
|
|
 |
- przejdę do rzeczy. nie kocham Cię już. zrozumiałam jaki to był błąd, i na prawdę uważam ten rozdział za zamknięty. bez Ciebie moje życie zmieniło się na lepsze. miałeś rację, kończąc nasz związek. uwolniłam wreszcie serce od ciężaru. już o Tobie wcale nie myślę, nawet w nocy. po prostu zapominam.żegnaj na zawsze. powiedziała.
|
|
 |
Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać. Już nie szokować. Po co? Nie zastanawiać się czy jestem złą czy dobrą dziewczyną. Zobojętnić się maksymalnie. Niczym strzęp obłoku, który w końcu zniknie w atmosferze. Kogo to obchodzi?
|
|
 |
to straszne , że dziś mijając się na ulicy nie stać nas na więcej niż marne zmierzenie się wzajemnie - a kiedyś ? kiedyś było tak wiele słów, przyrzeczeń, wspólnych chwil. dziś jest jedynie myśl , że tak sprawnie wszystko spieprzyłyśmy .
|
|
 |
Nie, nie kocham go, po prostu moje 'lubię' wymknęło się spod kontroli. /pierdolisz.
|
|
 |
gdyby nie moblo, pewnie bym zwariowała. gdyby nie on, pewnie bym nie pisała.
|
|
 |
Never mind
I'll find someone like you.
|
|
 |
może to jest odpowiedni czas, by skończyć ze sobą?
|
|
 |
-Barrrtek! zimno mi! -co? głodna jesteś? / haha 'rozmowa' z kumplem:D
|
|
|
|