|
idealne bariery, które łamał każdego następnego dnia zaczynały zamieniać się w gorycz rozpaczy. zamknięte szczelnie uczucia w niej z każdą sekundą urzeczywistniały się, pokazując ile emocji chowała w sobie od lat .
|
|
|
budzisz się kolejny raz , kolejny raz zostałeś tylko Ty i twoje pierdolone problemy .
|
|
|
jest dziwnie, inaczej, chyba fajnie .
|
|
|
widzę jak patrzysz i to wiele dla mnie znaczy .
|
|
|
tak bardzo mi Ciebie brakowało , jak dobrze , że znów jesteś
|
|
|
złamać na pół w dłoniach wszystkie wspomnienia, by móc cieszyć się tym co jest teraz .
|
|
|
chcę żeby parę gorzkich słów przerwało miarowy rytm twojego serca. Byś chociaż przez chwile poczuł, jak gubi się oddech od nadmiaru emocji. Żebyś mógł zrozumieć jak ciężko jest otworzyć oczy, gdy wyimaginowany świat zastępuje gorzką rzeczywistość .
|
|
|
DZIĘKUJE TYM , KTÓRZY MNIE NIENAWIDZĄ , CHOĆ NIE ZNAJĄ , TO ONI SPRAWILI , ŻE JESTEM SILNA , ALE NIGDY NIE SPRAWIĄ ŻE KIEDYKOLWIEK BĘDĘ SŁABSZA .
|
|
|
uśmiechnął się do niej powodując tym samym szybsze bicie jej serca. Sama jego obecność sprawiała, że przez krótki moment zapominała oddychać. Widząc jak zmieszana spuszcza wzrok objął ją po czym przyciągnął do siebie tak, aby mogła mu patrzeć prosto w oczy. Wiele razy widział, jak jej blada twarz oblewa się rumieńcem, kiedy próbował zajrzeć głębiej w jej duszę. Zmieszana błądziła wzrokiem po jego obliczu doszukując się odpowiedzi w jego zachowaniu. Nagle pochylił się i musnął wargami jej usta. Poczuł jak cała zadrżała, więc przytulił ją mocniej do siebie aby przez ten jeden krótki moment, pokazać jak bardzo ją kocha.
|
|
|
czasem potrzebuję go bardziej niż zwykle, by zwyczajnie czuć, że jest obok mnie.
|
|
|
jego mocny uścisk, zawsze dawał mi wiarę, że to co najwspanialsze, dopiero przed nami.
|
|
|
rozgrzany letnim słońcem szeptał jej co wieczór, ile niezwykłych dni podarowałby jej w prezencie.
|
|
|
|