 |
-Jak się czujesz?-Zapytał patrząc na mnie z góry, a mnie po raz pierwszy nie pociągał fakt, że jest o tyle wyższy.-Nijak.-Wzruszyłam ramionami i nie miałam ochoty na dalszą dyskusję.-Czyli jak?-Warknął, wyraźnie poirytowany faktem, że jego mała nie ma ochoty na rozmowę. Dopiero wtedy podniosłam na niego wzrok i szczerząc zęby, kopnęłam w krocze.-Popierdoliło Cię?-Pisnął i skulił się jak mały chłopczyk, zaczynając szybciej oddychać.-Boli? Nie powinno, bo widocznie nie masz jaj, skoro spotykasz się z inną i nie masz odwagi powiedzieć mi,że to koniec.-Syknęłam, a on spojrzał na mnie i chwilowo skupił się tylko na moich oczach.-Skąd wiesz?-Zacisnęłam dłonie w pięści próbując powstrzymać te cholerne łzy.-A wiesz co jest najgorsze? To,że Ciebie przestanie boleć zaraz, a mnie kurwa będzie przypalać już zawsze.-Nie wytrzymałam i zsunęłam się po ścianie, wybuchając głośnym płaczem.-No skąd wiesz?-Twój dotyk ma na sobie jej linie papilarne.-Szepnęłam,a on wyszedł bez słowa./esperer
|
|
 |
Prawdziwa miłość nie każe rezygnować Ci z marzeń, tylko staję się ich realizacją./esperer
|
|
 |
Nie da się zapomnieć, nawet choćbym chciała. Nie wymażę z głowy tych wspólnych chwil, melanżów i dzielenia się papierosem jakbyśmy oddychali jednymi płucami. Moje serce to Twoje serce, pamiętasz? Możesz wziąć cokolwiek, wiem, że w Twoich dłoniach będzie bezpiecznie. Po co to wszystko, hę? Boli mnie każde wspólne zdjęcie, każda rzecz od Ciebie i miejsce,które to właśnie Ty mi pokazałeś. Nie rozumiem Boga czy kogoś tam, kto się nami bawi jak na najlepszej imprezie w MTV. Nie po to oddałam Ci część siebie, żebyś teraz stwierdził, że to jednak nie to, a ja będę musiała wyciąć scyzorykiem kawałek serca, warg, policzków, brzucha, pleców, uda, kolana, łydki, stopy, bo w każde to miejsce mnie całowałeś, i każde to miejsce pali z osobna kształtem Twoich warg./esperer
|
|
 |
Droga dziewczyno, przed chłopakiem czasami rozkłada się ramiona, a nie tylko nogi./esperer
|
|
 |
,,Jesteś najsłodszym stworzeniem na świecie"-powiedział namiętnym szeptem.Zarumieniła się, po czym otoczył ją swoim ramieniem.Spojrzała mu prosto w oczy,a w spojrzeniu tym był namiętny pocałunek. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Jego uśmiech zawsze poprawia mi humor. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Siedzieli w niezwykłym milczeniu,każde z nich zatopione było w jakimś cichym marzeniu.. /jebnijmiwelp
|
|
 |
Snuje nadal nić wspomnień. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Czas mnie zmieniam,lecz wciąż ucieka.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Przyjaźń jest ważniejsza niż duma. Czasami trzeba złożyć ręce i powiedzieć szczere 'spierdoliłem, przepraszam'. /esperer
|
|
 |
Wystarczy puścić swoje dłonie, odwrócić się i ukradkiem otrzeć łzy. Zebrać swoje ubrania, spakować je do przetartej torby, a zapasowe klucze powiesić na haczyku tak żebyś już nigdy nie miała dostępu do tego mieszkania. Wyłączasz radio,które przez tak długi czas grało na Twojej ulubionej stacji, pościel wrzucić do pralki żeby nie zostało po Tobie śladu. Poskładać ramki ze zdjęciami i tyle. Wychodzisz delikatnie zamykając drzwi. Zostawiasz go z małą karteczką, że już nie wrócisz, a najgorsze jest to, że zauważy ją dopiero za jakiś czas. Między piciem, a jaraniem przypomni sobie, że kiedyś byłaś jego wszystkim./esperer
|
|
|
|