 |
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno, lub rzucić nim o ścianę.
Bo lepiej jest myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu, niż, że o mnie zapominasz.
|
|
  |
Myślę, że pomimo tego, że odszedłeś ode mnie mimo mojej miłości jaką cię obdarzyłam, tak - myślę, że odegrałam ważną rolę w twoim życiu.
|
|
  |
nadszedł więc czas, by postawić pierwsze kroki w nowej przyszłości - takiej bez łez, takiej bez ciebie.
|
|
  |
myśląc o tobie, tworzę twój wewnętrzny obraz.
|
|
  |
Nie chciałeś, choć łączyło nas coś więcej niż przyjaźń.
|
|
 |
Chodź ze mną,
chociaż zupełnie nie wiem dokąd.
|
|
 |
A gdy nagle poczujesz, ze brakuje Ci mnie,
zadzwoń i powiedz jak Ci cholernie zależy,
a ja jak głupia przybiegnę do Ciebie i
obejmę Cie najmocniej jak potrafię.
|
|
 |
Tamten czas zostawił
na mojej psychice ogromną bliznę.
Bolesną ranę, która do dzisiaj
nie pozwala mi spróbować od nowa.
Tak porostu bezgranicznie komuś zaufać.
|
|
 |
widocznie pokochałam go za to jaki ból mi sprawiał.
Za nic innego nie można było go kochać.
|
|
 |
I ten jej wyraz twarzy obłędnie szczęśliwej gdy Go widzi.
|
|
 |
- Co mogę zrobić żebyś mi wybaczyła?
- Nie przypominaj o swoim istnieniu.
|
|
 |
Ale dziś jestem z Tobą
I nie ważne, co inni robią
Nie obchodzi mnie, co o nas myślą
Liczy się to, że jesteś blisko
|
|
|
|