głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika siemandeero

czuję  że coś się zmienia i właściwie to trochę się tego boję.

whistle dodano: 23 października 2013

czuję, że coś się zmienia i właściwie to trochę się tego boję.

bo ja tak już zostałam zaprogramowana  stworzona by być kochaną. mnie trzeba utwierdzać  że jestem ważna  że nadal coś znaczę. zbyt często wątpię w siebie  zbyt często upadam wewnętrznie. właśnie wtedy potrzebuję osoby  która podniesie z kolan  poda dłoń i poprowadzi. jestem zwyczajnie bezradną istotką  która jak sądzę bez przyjaciół  nie dałaby sobie rady. moja samoocena sięga dna  liczba kompleksów ma więcej zer niż udałoby mi się zliczyć. o mnie trzeba pamiętać  o mnie trzeba dbać  bo bez tego zniknę  zwyczajnie rozpłynę się w tłumie. wystarczy dać mi choć odrobinkę uczucia  miłości  a zapewniam  że odwzajemnię to sto razy mocniej. pokażę jak umiem kochać  jak silna wtedy się staję. to w zupełności wystarczy  naprawdę.

cynamoon dodano: 23 października 2013

bo ja tak już zostałam zaprogramowana, stworzona by być kochaną. mnie trzeba utwierdzać, że jestem ważna, że nadal coś znaczę. zbyt często wątpię w siebie, zbyt często upadam wewnętrznie. właśnie wtedy potrzebuję osoby, która podniesie z kolan, poda dłoń i poprowadzi. jestem zwyczajnie bezradną istotką, która jak sądzę bez przyjaciół, nie dałaby sobie rady. moja samoocena sięga dna, liczba kompleksów ma więcej zer niż udałoby mi się zliczyć. o mnie trzeba pamiętać, o mnie trzeba dbać, bo bez tego zniknę, zwyczajnie rozpłynę się w tłumie. wystarczy dać mi choć odrobinkę uczucia, miłości, a zapewniam, że odwzajemnię to sto razy mocniej. pokażę jak umiem kochać, jak silna wtedy się staję. to w zupełności wystarczy, naprawdę.

i błądzę tak po ulicach  spaceruję  a nogi same niosą mnie w miejsce  w których niegdyś byliśmy razem. dobrze wiem  że kieruje nimi serce  naiwne wierzy  że a nuż spotka tam tych  których szuka. jakież rozczarowanie zalewa mnie całą  gdy wita mnie pustka. pusta ławka  pusty trzepak  nicość. więc idę dalej  w kolejne miejsca  które skrywają w sobie tyle wspomnień. większość z nich  choć dobra i radosna  przynosi mi cierpienie. w końcu wiem  że te chwile nie wrócą  nie cofnę się w czasie  mimo że tak bardzo bym chciała. jesienne promienie słońca otulają moją twarz  a ja umieram od środka. jak co roku  jak w każdą jesień.

cynamoon dodano: 23 października 2013

i błądzę tak po ulicach, spaceruję, a nogi same niosą mnie w miejsce, w których niegdyś byliśmy razem. dobrze wiem, że kieruje nimi serce, naiwne wierzy, że a nuż spotka tam tych, których szuka. jakież rozczarowanie zalewa mnie całą, gdy wita mnie pustka. pusta ławka, pusty trzepak, nicość. więc idę dalej, w kolejne miejsca, które skrywają w sobie tyle wspomnień. większość z nich, choć dobra i radosna, przynosi mi cierpienie. w końcu wiem, że te chwile nie wrócą, nie cofnę się w czasie, mimo że tak bardzo bym chciała. jesienne promienie słońca otulają moją twarz, a ja umieram od środka. jak co roku, jak w każdą jesień.

i mimo wszystko cieszę się  że dziś jesteś. wiesz?

whistle dodano: 22 października 2013

i mimo wszystko cieszę się, że dziś jesteś. wiesz?

cholera jasna  tęsknie za nim! nie wyobrażasz sobie jak mocno i jak boleśnie. tęsknie za chowaniem się w jego ramionach  za ukrywaniem przed nim sekretnych łaskotek  za piciem wspólnie kawy i wspominaniem początków naszej znajomości. tęsknie za pocałunkami  za uściskami  za ciepłem jego ciała. brakuje mi nawet kłótni i sprzeczek  bo w końcu każda z nich wcześniej czy później kończyła się słodkimi przeprosinami. tęsknie za melodią dzwonka  która rozbrzmiewała w całym domu sygnalizując jego przyjście  tęsknie za machlojkami z moją młodszą siostrą przeciwko mnie  tęsknie tak strasznie. dlaczego nie może być teraz obok mnie? dlaczego znowu muszę czekać cały tydzień by go zobaczyć  by mieć go blisko? przecież byłam grzeczna  starałam się. zaczęłam mniej palić  mniej przeklinać i mnie narzekać. nie czepiam się drobiazgów i nie zaczynam kłótni. myślę więc  że to wystarczający powód  by mógł być znowu  obok  tu gdzie jego miejsce.

cynamoon dodano: 21 października 2013

cholera jasna, tęsknie za nim! nie wyobrażasz sobie jak mocno i jak boleśnie. tęsknie za chowaniem się w jego ramionach, za ukrywaniem przed nim sekretnych łaskotek, za piciem wspólnie kawy i wspominaniem początków naszej znajomości. tęsknie za pocałunkami, za uściskami, za ciepłem jego ciała. brakuje mi nawet kłótni i sprzeczek, bo w końcu każda z nich wcześniej czy później kończyła się słodkimi przeprosinami. tęsknie za melodią dzwonka, która rozbrzmiewała w całym domu sygnalizując jego przyjście, tęsknie za machlojkami z moją młodszą siostrą przeciwko mnie, tęsknie tak strasznie. dlaczego nie może być teraz obok mnie? dlaczego znowu muszę czekać cały tydzień by go zobaczyć, by mieć go blisko? przecież byłam grzeczna, starałam się. zaczęłam mniej palić, mniej przeklinać i mnie narzekać. nie czepiam się drobiazgów i nie zaczynam kłótni. myślę więc, że to wystarczający powód, by mógł być znowu, obok, tu gdzie jego miejsce.

www.ask.fm mancamen

whistle dodano: 19 października 2013

Nigdy nie pomyślałabym  że można znienawidzić tak mocno osobę  którą kiedyś się kochało.

whistle dodano: 19 października 2013

Nigdy nie pomyślałabym, że można znienawidzić tak mocno osobę, którą kiedyś się kochało.

leżałam na kanapie ściśnięta pomiędzy nimi i przeleciałam wzrokiem po ich twarzach  każdego po kolei. znajome mordki cieszyły się do mnie  a ja zdałam sobie sprawę  że moje życie stało się lepsze  bo po prostu ich poznałam  bo zapuścili korzenie w moim malutkim serduszku. zrozumiałam  że uwielbiam ich  nawet gdy powinnam się gniewać i krzyczeć i wyzywać i płakać i tupać ze wściekłości. podniosłam wzrok na nasze odbicia w lustrze i uśmiechnęłam się delikatnie. jeden obok drugiego  skuleni  powyginani  ale tak silnie związani. moje nogi spoczywały na kolanach jednego stopy wcisnęłam pod łydki kolejnego  a same plecy oparłam o tors tego najważniejszego. byłam z nimi szczęśliwa  czułam się akceptowana  czułam się potrzebna. za nic w świecie nie chciałabym ich stracić  naprawdę.

cynamoon dodano: 19 października 2013

leżałam na kanapie ściśnięta pomiędzy nimi i przeleciałam wzrokiem po ich twarzach, każdego po kolei. znajome mordki cieszyły się do mnie, a ja zdałam sobie sprawę, że moje życie stało się lepsze, bo po prostu ich poznałam, bo zapuścili korzenie w moim malutkim serduszku. zrozumiałam, że uwielbiam ich, nawet gdy powinnam się gniewać i krzyczeć i wyzywać i płakać i tupać ze wściekłości. podniosłam wzrok na nasze odbicia w lustrze i uśmiechnęłam się delikatnie. jeden obok drugiego, skuleni, powyginani, ale tak silnie związani. moje nogi spoczywały na kolanach jednego stopy wcisnęłam pod łydki kolejnego, a same plecy oparłam o tors tego najważniejszego. byłam z nimi szczęśliwa, czułam się akceptowana, czułam się potrzebna. za nic w świecie nie chciałabym ich stracić, naprawdę.

Zostań. Jeśli nie możesz zostać tutaj  ze mną  zostań chociaż w moim sercu. Ono tak bardzo Cię potrzebuje  że dławi się własną krwią  kiedy nie może Cię znaleźć między kolejnymi uderzeniami.  wieleprzegrałem

wieleprzegralem dodano: 19 października 2013

Zostań. Jeśli nie możesz zostać tutaj, ze mną, zostań chociaż w moim sercu. Ono tak bardzo Cię potrzebuje, że dławi się własną krwią, kiedy nie może Cię znaleźć między kolejnymi uderzeniami. /wieleprzegrałem

Nie ma sensu tęsknić za nim. Sama pomyśl  przecież tak naprawdę nie chcesz znów czuć łez na policzkach. Nie chcesz podczas każdej rozmowy uważać na słowa  żeby przez przypadek nie powiedzieć czegoś za dużo. Nie zależy Ci na byciu zazdrosną  nie potrzebujesz tęsknić i zastanawiać się co u niego. Twoje życie nie jest uzależnione od Jego osoby i zrozum to w końcu.

whistle dodano: 18 października 2013

Nie ma sensu tęsknić za nim. Sama pomyśl, przecież tak naprawdę nie chcesz znów czuć łez na policzkach. Nie chcesz podczas każdej rozmowy uważać na słowa, żeby przez przypadek nie powiedzieć czegoś za dużo. Nie zależy Ci na byciu zazdrosną, nie potrzebujesz tęsknić i zastanawiać się co u niego. Twoje życie nie jest uzależnione od Jego osoby i zrozum to w końcu.

umieram niemo krzycząc.

princescolors dodano: 18 października 2013

umieram niemo krzycząc.

twoje pocałunki były wręcz lekarstwem na zło. twoj dotyk koił wszelkie rany tesknie..

princescolors dodano: 18 października 2013

twoje pocałunki były wręcz lekarstwem na zło. twoj dotyk koił wszelkie rany,tesknie..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć