 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
Tysiace km dziela nas ; (
|
|
 |
W te przekleta noc czekam na nadziei głos. ^^
|
|
 |
Przeglądam stary album. Najpierw zdjęcia z Tobą, potem z przyjaciółmi, na koniec te na których jestem sama. Łzy zaczynają napływać do oczy, gdy uświadamiam sobie, że tak postąpiło ze mną życie. Najpierw odszedłeś Ty, potem przyjaciele. Zostałam sama.
|
|
 |
Kłamiesz, patrząc mi prosto w oczy, jakby nie sprawiało Ci problemu zadawanie mi bólu, jakby nie obchodził Cię mój los, a to w jakim stanie jest moja dusza było ostatnią rzeczą, którą byś się przejął.
|
|
 |
Kilka lat temu, poznając Cię, nie pomyślałabym, że dziś będziesz najważniejszą osobą w moim życiu. Kiedyś nasze rozmowy ograniczały się do pytania o samopoczucie, a dziś nie mają żadnych ograniczeń, potrafimy przez godziny śmiać się z głupot, wspominać nasze wspólne wpadki, pocieszać się i dodawać otuchy. Dziś nie potrafiłabym bez Ciebie żyć.
|
|
|
|