 |
Dzisiejszy wieczór był cudowny. Spędziłam z Tobą wspaniale czas na spacerze,i z całą pewnością moge stwierdzić że to nie byl zwykły spacer.Nie mogę uwierzyć w to że pomimo tego że masz swoją dziewczynę i ją kochasz to kiedy widzisz mnie nie możesz się opanować. Nie wiem co mam myśleć o tych wszystkich sytuacjach które dzisiaj zaszły. Uważasz że przytulanie mnie, łaskotanie, podnoszenie do góry jest normalne ?. Moim zdaniem nie. W tym momencie mam okropny mętlik w głowie bo nie moge zrozumieć Twojego postępowania.Poprzez dzisiejszy wieczór chyba na nowo mnie w sobie rozkochałes. Wróciły wszystkie wspomnienia ze zdwojoną siłą, czułam się przy Tobie tak szczęśliwa, że nie ma słów bym mogła to do końca sprecyzować. Dziękuje Ci że przez chwilę mogłam się znaleźć w Twoich ramionach i poczuć się bezpiecznie jak kiedyś. Po głowie chodzą mi myśli czy coś jeszcze do mnie czujesz skoro tak się zachowywałeś. To wszytsko jest cholernie trudne i niezrozumiałe, nie moge tego opanować, przepraszam...
|
|
 |
Ta miłość uleciała wczoraj, sam nie wiem, czy dla Ciebie umiałabym tak schować siebie i pyskować, od rana do wieczora w twarz Ci wyrzucać źle zrobiłeś, "skąd wiesz?" ironicznie pytać, ciągle gdybam.
|
|
 |
Bo najważniejsze jest to by mieć taką osobę, której możesz powiedzieć wszystko. Nie boisz się o jej reakcję, po prostu mówisz.
|
|
 |
Nasze drogi już dawno sie rozeszły. Znalazłeś sobie inną dziewczynę, którą zapewne kurewsko kochasz. Jednak jest między nami coś co nie pozwala nam o sobie zapomnieć bo obydwoje pragniemy mieć ze sobą jakikolwiek kontakt. Piszemy prawie codziennie, czasami żartujemy tak jak dawniej, Zachowujemy sie jak para dobrych przyjaciół, chociaż rzadko kiedy widujemy sie. Gdy widzimy sie na mieście, uśmiech na twarzy pojawia sie nam automatycznie. Nie wiem czy darzysz mnie jakimś uczuciem, ale chce abyś wiedział że jesteś gdzieś nadal w moim sercu, któremu zdarza się tęsknić za Tobą. I mam nadzieje że nasze drogi za jakiś czas na nowo się połączą i stworzymy cudowny związek. Taki co kiedyś...
|
|
 |
Znów to uczucie - mocno bijące serce, zawroty głowy, musisz się czegoś chwycić, by nie upaść, wibracja telefonu, milion kłębiących się w głowie myśli, tak lub nie, telefon nie przestaje, jego imię na wyświetlaczu, myślisz, że to się nie dzieje naprawdę, nadal wibracja, szybka decyzja, myśl rozsądnie - rozkazujesz sobie, koniec połączenia, jeśli czegoś chce, niech się postara, za bardzo bolało ostatnim razem, zbyt wiele zajęło ci podniesienie się po tym wszystkim, fuck you - myślisz i wygrywasz. [ yezoo ]
|
|
 |
Codziennie zastanawiam się co by było gdybym Cię nie spotkał.Patrzę w lustro i wiem,że wtedy zobaczyłbym widmo człowieka,który wśród ludzi nie istnieje.Kurwa,Janek,ogarnij się,masz szczęście jakie spotkało niewielu,pewnie teraz byłbyś zwykłym gnojem bujającym się po osiedlu z kumplami,którzy mają tak samo przesrane jak Ty,ale Ona Cię odmieniła.Zrozumiałeś czymś jest miłość,przyjaźń,czym jest życie kurwa.Nauczyłeś się odpowiedzialności,bo Ona pokazała Ci drogę,którą wielu chce iść,ale ze strachu chowają się w zgliszczach swoich pokoi i udają,że nie mają siły by marzyć.Jesteś kimś,masz siłę,Ona przypomina Ci o tym każdego dnia i w każdej chwili,gdy zwątpienie dotyka Cię tak intensywnie,że czujesz jak dno staje się Twoim drugim domem.Uwierz,że nauczy Cię więcej,przecież chcesz być ojcem Jej dzieci,chcesz walczyć o każdy uśmiech na Jej twarzy,chcesz zabierać Ją w miejsca tak magiczne,że zwykły człowiek nawet nie ma o nich pojęcia.Ona Cię kocha i to daje Ci siłę człowieku./mr.lonely
|
|
 |
Płaczemy jak dzieci, a wiek to nie wszystko i nie wierzę w słowa ''nie odejdę, będę blisko''.
|
|
 |
Co dzień myślę o Tobie, nic dziwnego w tym nie ma, płace dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia.
|
|
 |
Osoba dojrzała nie potrzebuje kontrolować partnera, wie, że jeśli on jest z nią, to dlatego, że jest wolny, kontrola prowadzi do tego, że czujemy się niewiarygodni, niegodni zaufania, osoba niedojrzała jest zła, jeśli nie zadzwonimy do niej co jakiś czas, dojrzała nic nie powie, ale będzie swoja uprzejmością, poświeceniem uwagi, poszanowaniem sprawiała, że będzie ciągle w naszych myślach.
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.”
|
|
 |
Tak długo broniłam się przed tą decyzją,aby dać sobie spokój i zamknąć rozdział nazwany jego imieniem.Tak często odkładałam ją na potem,licząc,że coś się zmieni na lepsze,albo przynajmniej będę bardziej gotowa żeby wcielić ją w życie.Ale czy w ogóle można się na coś takiego przygotować?Czy istnieje odpowiedni moment,aby pozwolić odejść czemuś,co tak długo stanowiło sens życia?Czy kiedykolwiek jest się gotowym bardziej niż było się wcześniej,aby rozstać się z kimś,kto jest dla nas ważny? Wydaje mi się, że na to nie można się przygotować i wybrać odpowiedniego momentu.To zawsze boli tak samo mocno,gdy żegnamy się zarówno z kimś,kogo kochamy,jak i z cząstką nas samych,pozostawioną w innym człowieku.Dziś wiem,że nie można przygotować się na nadejście bólu,zabezpieczyć się przed nim,ochronić,zrobić unik. Nie można. To po prostu trzeba przeżyć,bo taka jest naturalna kolej rzeczy,gdy traci się coś-bez czego nie wyobrażaliśmy sobie życia.To po prostu trzeba przeżyć, jeśli się kochało.
|
|
 |
Nie pozwól by jakiś skurwiel, który ma na Ciebie totalną wyjebke, zniszczył Ci życie po raz kolejny rozumiesz?
|
|
|
|