 |
Przecież kochaliśmy sie, jak nie szkoda Ci tych wszystkich wspólnych spędzonych chwil, jak nie szkoda Ci tych naszych planów, jak mogłeś to zakończyć tak nagle ? Jak kurwa mogłeś mi zabrać Ciebie. Dlaczego odszedłeś dopiero teraz kiedy tak kurewsko mocno zdołałam Cie pokochać ?
|
|
 |
Pierdolona teraźniejszość. Przytłacza mnie ciągła monotonność. Zasypiam z nadzieją na lepsze jutro, jednak jak narazie nic nie jest okej. Gdzie jest mój szczery uśmiech?, gdzie są plany na przyszłość? Gdzie są te wesołe oczy? Gdzie jest ta szczęśliwa dziewczyna ?. Zrobiłeś pstryk i przekreśliłes nasz związek, zabierając wszystko ze sobą.
|
|
 |
Chcę poczuć dotyk tego co daje komfort mojej psychice.
|
|
 |
nic tak nie pomaga na wszelkie rany jak Ty ;(
|
|
 |
O tym czego byś chciał najbardziej mów, będę słuchać, aż wszystko ogarnę, mów, dniem i nocą szukaj słów, Ty masz najciekawszą z mów.
|
|
 |
Możemy być razem na sposobów milion, mamy taki patent, że razem jesteśmy siłą.
|
|
 |
W tym mieście jest wiele pięknych kobiet, sęk w tym, że po pewnym czasie chcesz być z tą, z którą możesz się pośmiać.
|
|
 |
jak mi Ciebie cholernie brakuje !
|
|
 |
po co mi to wszystko, co mam teraz, jak tak na prawde nie mam zupelnie nic od momentu kiedy odeszlas.
|
|
 |
Chcę spełniać sny kotku, bez gorszych dni, kotku.
|
|
 |
Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ]
|
|
|
|