 |
upadki są coraz głośniejsze i dziwnie znajome
|
|
 |
słońce jest nisko jak my, wiatr chłodzi nasze skronie
gdyby świat nie był okrągły, to byłby jego koniec
|
|
 |
nikt nie pokochał nas do końca
|
|
 |
po marzeniach został smutek, jedyny smutek tych marzeń
i pub, nasze własne centrum leczenia oparzeń
|
|
 |
o szczyt walczysz latami w pół dnia z niego spadasz w dół
|
|
 |
sami mówimy o sobie choć nie ma o czym gadać
|
|
 |
beton jest szorstki jak nasze dłonie, chłodny jak usta kobiet
a historie które znam mijają się z bogiem
|
|
 |
lata płyną wciąż my pamiętajmy jedno,
umarłych trawi piach, my musimy wstać i biegnąć. / Nie dla wszystkich
|
|
 |
choć psychika zdarta, nigdy nie licz na farta. ~ Nie dla wszystkich
|
|
 |
wiesz ziomki jak ziomki, niektórych dziś mijam
ale przez niektórych to przestałem wierzyć w przyjaźń. / Sulin
|
|
 |
w myślach jestem seryjnym mordercą te myśli męczą chyba trochę zbyt często. / Paluch
|
|
 |
za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu, za co ? dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu. / Paluch
|
|
|
|