 |
- i wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił...
|
|
 |
Zaślepieni kilkoma słowami.. Moze nawet wiedzieliśmy jaka jest prawda ale udawaliśmy, ze może to jednak złudzenie, może dramatyzujemy..
|
|
 |
Teraz mogę odpowiedzieć sobie z czystym sumieniem, ze nie żałuje niczego.
|
|
 |
Kochanie,
też spłonąć chcę..
|
|
 |
Ta sama myśl gdy zasypiam i ta sama gdy się budzę. Jeden obraz przed oczami, jedno imię na końcu języka. Jedno pragnienie.. Inaczej niż zwykle, zupełna odmiana. Przeciwieństwo ogółu. Nieco przerażające uczucie. To nie strach, to nieopisane szczęście. Wszystko czego można chcieć. Niczego nie zmieniać, niczego cofać ani przyspieszać. By było tak jak jest. Jedyny cel. Nic do stracenia, dużo do zyskania. Śmieszność wspomnień. Powiew chamstwa? Może świadomość głupoty?! Prywatne niebo. Moje własne. Tam zostaje.
|
|
 |
Była wolna, bo miłość wyzwala..
|
|
 |
wolność umysłu byłaby idealna .
|
|
 |
i wrócić, do praktyki. do szarej rzeczywistości, i tego całego burdelu, zwanego potocznie, życiem. teoria, jest przydatna, ale nie wypróbowana, w praktyce, nigdy nie zostanie potwierdzona.
|
|
 |
za grzecznych chłopców się wychodzi, a skurwieli się kocha..
|
|
 |
' lekkim krokiem po szczęście . ;)
|
|
 |
niezliczeni, skryci kochankowie z ulicy . :P | hist .
|
|
 |
bo to jest tylko to cholerne przyzwyczajenie .
|
|
|
|