 |
Mimo wszystkich bolesnych słów kierowanych w moją stronę, wciąż mam nadzieję, że kiedyś znów popatrzymy sobie w oczy, pocałujesz mnie i będzie tak cudownie jak kiedyś... Popatrz na mnie tak, jak wtedy, gdy pierwszy raz mnie zobaczyłeś.
|
|
 |
Wiem już, czego chcę, myślę o tym, że to nie koniec... Nie żałuję ani dnia, nie żałuję ani chwili, mimo burz, niepotrzebnych słów...
|
|
 |
.Jest taka myśl, co mrozi serce. Jest taki strach, co wiąże ręce. Jest taka złość, po której nie mam nic. To Ty.
|
|
 |
Jest taki czas, gdy mogę to powiedzieć głośno. Dziś tracisz mnie ostatni raz. Wracam do domu wcześniej. Ten raz, ostatni.
|
|
 |
Jest taki żar, co pali serce. Jest taki głód, co czekać nie chce. Jest taka siła, której siły brak. To ja.
|
|
 |
Tylko jak powoli nie zmieniać siebie w głaz?
|
|
 |
Więc lepiej nie rzucać się pod wiatr, więc lepiej nie walczyć, gdy tak żal, głęboko schować prawdę.
|
|
 |
Jak w filmie znów za szybko się mieniają dziś obrazy te. Zabrakło tu twoich łez, obdarta z sił zgubiłam śmiech. Wyblakłych miejsc zbyt wiele znam, niech oczy me wyblakną też. W tym tłumie dziś odszukaj mnie, zatrzymaj noc nie straćmy jej!
|
|
 |
Nawet ja smutek w sobie mam. Gdy już zgasną światła, zniknie magia, pragnę byś przytulił mnie i ukoił lęk.
|
|
 |
Najchętniej bym wtuliła się w tej ciszy lecz, świat woła mnie. W letargu tym mijają dni , nadzieja już opada z sił, pod skóra mam wciąż tamte dni, bo zapach nas dodawał sił.
|
|
 |
Nie oddalaj się teraz. Trzymasz w dłoniach mój świat! Tyle chwil nam umyka, tyle chwil tak co dnia!
|
|
 |
A jeśli deszcz zaskoczy znowu mnie i Ciebie nie będzie, co stanie się? A jeśli nuty przestaną nagle brzmieć i Ciebie nie będzie, co stanie się?
|
|
|
|