 |
Chcesz być przy mnie i jednocześnie chcesz być gdzieś tak daleko, praktycznie niedostępny dla mojej osoby? Chcesz znów sprawdzać jak to jest być w moim świecie, a później po prostu odejdziesz? Naprawdę chcesz kolejny raz karmić mnie złudnymi nadziejami, które zaprowadzą mnie do ponownego zwątpienia w świat? Zastanów się. Zastanów się czego chcesz, bo jeżeli masz zamiar wrócić tutaj tylko na chwilę to lepiej odejdź na zawsze. Ja nie potrzebuję Twoich słów, których ważność będzie tak bardzo krótka. Zbyt długo walczyłam o to abym potrafiła w miarę normalnie funkcjonować w tym świecie, więc błagam nie niszcz tego. Jeżeli nie jesteś pewien czy kochasz to nie podchodź bliżej. Ja nie chcę znów umierać na nieodwzajemnioną miłość. / napisana
|
|
 |
ciężko Ci przekimać kiedy zmagasz się z demonem, który Twoją głowę nazywa swoim domem. słyszysz dziwne głosy które mówią blady posyp, jak dłużej ich posłuchasz to się same jeżą włosy. na ścianie tańczą światła poznajesz danse macabra "zapraszam do tańca" głos samego diabła
|
|
 |
zagrał główną rolę na żywo w swoim horrorze
|
|
 |
mogła mieć pieprzone szczęście, ale myślała o nim "to śmieć"
|
|
 |
ciągle więcej, można więcej chce się więcej, każdy więcej dasz palec, oszamie rękę
|
|
 |
wszystko ma dwie strony, wtedy nie lubisz własnej doli kiedy przychodzą do Ciebie zmory, za tym pieprzonym więcej gonisz.
|
|
 |
Ty, mówisz że to łatwiejsze, chcesz czegoś innego czegoś więcej, ale gdy ona odchodzi to miękniesz, jak stabilnie widzisz ładniejsze on, mówi że jest pięknie, że jest wolny a chce więcej chciałby z nią, żyć a resztę, ale ma tylko pustą przestrzeń
|
|
 |
Ty, nie lubisz rutyny, chcesz trzymać jej rękę na szyi tak mocno że wychodzą Ci żyły, lubisz patrzyć jak przy tym się ślini ;>
|
|
|
|