 |
po co rozpamiętywać to co było wczoraj? ziomek tego nie ma już, zrozum to historia po co zamartwiać się tym co będzie jutro ziomek żyjesz tu i teraz szkoda życia tak na smutno nie ma sensu wałkować w kółko tych samych tematów
|
|
 |
jeśli jesteś czegoś wart nigdy Cię nie przekreślę nawet jeśli z porytym deklem wyciągałam rękę oczywiście się znalazły hieny co kąsały pięknie dzięki za lekcję, nie obracam się, nie mięknę;>
|
|
 |
dawno minął czas, gdy chciałam się skonfrontować rzucić co po niektórym w ryj gorzkie słowa
|
|
 |
uwierz mi nie żal po stracie, czy chłopak czy przyjaciel zbyt często rozmyślałam o rozbracie w tym klimacie obwiniałam siebie, ale jeszcze częściej innych ona to zdzira, a on przesukinsyn nie ma różnych prawd tak łatwo znaleźć winnych
|
|
 |
|
Bo Ty myślisz, że wszyscy mają podobnie do Ciebie. Wszyscy szybko się zbierają, melanżują, zapijają smutki. Idą od jednych ust do drugich. Bo Ty myślisz, że wszyscy mają tak łatwo. Myślisz, że skoro Ty potrafisz, to inni też. Gówno prawda. Robisz syf w życiu innych i musisz wiedzieć, że oni tak szybko po Tobie nie sprzątają. Babrają się w tym po kilka lat, pierdolą sobie życie, relacje z innymi. Ale co Ciebie to obchodzi... Ważne, że w Twojej głowie, wszyscy mają tak łatwo jak Ty./esperer
|
|
 |
Zapomnij mnie. Wszyscy robią to z łatwością.
|
|
 |
Może czujemy się zawiedzeni, bo nasze oczekiwania są zbyt wysokie.
|
|
 |
Z czasem człowiek wymięka, wiesz?
|
|
 |
Twoje oczy troche smutne, chyba patrzą prosto w moje
|
|
 |
z sercem na dłoni miałam dumnie stać na warcie, ale ta skamielina raniła mi tylko palce
|
|
 |
znam dowcip o najbardziej samotnym człowieku świata,
ten dowcip często jest o mnie, puenta nie jest zabawna
|
|
 |
Byłem taki głodny uniesień, doznań, uczuć,
że dziś ktoś moje serce musi podnosić z bruku. / Skor
|
|
|
|