 |
uwalniamy swą chandrę, krajobrazy jak w bajce
|
|
 |
jest już późno, piszę by nie myśleć o niej
o tym, że w życiu jest trudno doczekać się na dnia koniec
|
|
 |
nie ma znaczenia KTO KOMU zwiastuje porażkę, bo JUTRO potwierdza lub zabiera WSZYSTKO
|
|
 |
ty się kurwa rychtuj, bo cię życie zje. jak coś zjebałem, to z buta wjazd to nie umiar synku, to system den mam lepsze jutro jak Wu-Tang Clan
|
|
 |
czas płynie płynie, a Ty wyje wyje bane masz. wyjebane masz w to, że płynie czas
|
|
 |
Próbujesz zabić swoją miłość. Nowa intensywna znajomość, szybki seks, kolejna impreza, drink za drinkiem. Myślisz, ze to dobry sposób, bo nagle masz inny świat, który kręci się wokół Ciebie, nie wokół niego. Patrzysz w lustro, ścierasz z ust czerwoną szminkę i widzisz w odbiciu zupełnie inną osobę. Coś Cię zniszczyło, ale nie wiesz czy to on czy może Ty sama decydując się na taką rzeczywistość. To wszystko Cię gubi, nagle siadasz w kącie ciemnego pokoju zastanawiając się gdzie jest granica. Myślałaś, że nowy facet, który będzie krótkotrwałą przygodą zaleczy Twój ból, że zabije każde wspomnienie o przeszłości, ale przecież miłość nie jest uczuciem, które możesz zabić upijając się na każdej imprezie, zmieniając partnerów i krzycząc, że nie masz w sobie uczuć. Miłość nie odpuszcza, a Ty... Ty stajesz się coraz bardziej zraniona, bo obrałaś złą ścieżkę, która sprawia, że to wszystko boli jeszcze mocniej. / napisana
|
|
 |
Zakochując się podejmujesz ryzyko. Ryzyko zranienia siebie, zranienia tej drugiej osoby, niedotrzymania obietnic, zaniechania planów albo po prostu niedotrwania do happy endu. Jednak każda chwila, która sprawia, że człowiek jest szczęśliwszy niż był poprzedniego dnia jest warta zaryzykowania. Nic innego tylko miłość daje tyle emocji, tyle przeżyć i wspaniałych chwil. Zrezygnować z tego, bo może nadejść cierpienie? Nie. To duży błąd. Nawet jeżeli będzie bolało to ten ból po czasie okaże się niczym w porównaniu do radości jaka wypełniała nasze serce kiedy poznawaliśmy czym jest miłość. A ja mogłabym zaryzykować jeszcze raz. / napisana
|
|
 |
niekoniecznie jaram się tym, co podsuwa mi wzrok
|
|
 |
spotykam czasem je- gadamy
mówiły, że jest fajnie- kłamały
|
|
 |
kontrasty przekreślają noty na karcie ocen,
wolne wieczory, potem za szybkie noce
|
|
 |
ale sami wybrali, prawo, pierwszy wolny wybór
może poza ćpaniem prowadzącym aż na ostry dyżur,
słabe dupy z nich zrobiły słabych mężczyzn
|
|
|
|