 |
"To wygląda jak... nie wiem, z jakiegoś filmu. On wyjeżdża, Ty tęsknisz, On tęskni, w ogóle takie rozmowy przez tele... Jeszcze listy do siebie wysyłajcie. Film nakręcą! Albo książkę ktoś napisze (najprędzej Ty)" A, głuptas♥
|
|
 |
''Pewnego dnia poznajesz kogoś i wydaje Ci się, że odnalazłaś swoją drugą połowę. Lecz ta osoba nie myśli podobnie. Próbujesz zorganizować swoje życie w taki sposób, by znalazło się w nim miejsce dla tego kogoś, a tymczasem okazuje się, że on stanowi część życia innej osoby. Nie ma znaczenia, co sobie zaplanowałaś. '' /PDP
|
|
 |
Każda szansa ma okres ważności
|
|
 |
-Możesz skłamać- jesteś świetną szwaczką - inne kłamstwo? - nie kocham Cię
|
|
 |
Piąteczek, wyśpię się. Spać, spać, spać. Ciężki tydzień, trudny tydzień. Cześć, czapka, czołem DOBRANOCCCCCC
|
|
 |
serce to narząd? to musi być coś ponad, jakaś nieopisana materia. przecież narządu, jako rzeczy materialnej, nie da się tak po prostu zabrać, nie wyciągając nawet dłoni.
|
|
 |
Już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw
|
|
 |
niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną, a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku, że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na "całe to chore gotowanie" i mierzy mnie poważnym wzrokiem, kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę, by po sekundzie, nie gniewając się ani trochę, pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka, mąki, oleju, proszku do pieczenia, jajek... i miłości.
|
|
 |
na drugim plan schodzi to jak, z czym na sumieniu, czy z jointem czy szlugiem między palcami, z jaką przeszłością - po prostu masz być. masz być tutaj, bo ja jestem.
|
|
 |
Uciekasz? Dobrze, okej, spoko, nie ma sprawy. Uciekaj przed miłością, uciekaj przede mną :* /shhhhh
|
|
 |
Jesteś nikim. Nie ma Cię. Nie zasłużyłeś na nic. Życzę Ci, aby ktoś wbił Ci sztylet w pierś. Mocno Cię nienawidzę. /shhhhh
|
|
|
|