 |
I był tam,ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć,i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ,na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki,we mnie przy mnie,wszędzie.I on też był,wciąż,cały czas,trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę,i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę,podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie,po drodze,a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę,że on nie jest nim,że przecież nigdy nim nie będzie / nacpanaaa
|
|
 |
na błędach uczymy się tylko wtedy, kiedy zaczynają boleć.
|
|
 |
A teraz zastanów się jeszcze raz czy pytanie co słychać jest na miejscu .
|
|
 |
Ej mój kolega jest strasznie brzydki a uważa się za takiego przystojniaka co mu mam powiedzieć ? Ładna pogoda nie to co Ty.
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło Twoich warg. Nie wiesz jakie to uczucie stać murem za czymś, co nigdy nie będzie Twoje.
|
|
 |
Som la gent blaugrana, tan se val d'on venim, si del sud o del nord, ara estem d'acord, estem d'acord, una bandera ens agermana. BARÇA! < 3
|
|
 |
do kogo pobiegniesz,jezeli jedyną osobą,która potrafi zatrzymać twe łzy,jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
 |
Chciałbym, żeby wszystko zatrzymało się właśnie teraz i już nigdy, przenigdy się nie zmieniało.
|
|
 |
jestem tylko człowiekiem i też mam swoje granice.
|
|
 |
Czas nie leczy ran. Czas pomaga nas przerodzić smutek w tęsknotę.
|
|
 |
Wstyd mi, że się poddałem wiesz? Cholernie mi wstyd głównie przed samym sobą, ale brak mi już sił, na przysparzanie sobie nadziei i życie w wykreowanej przez siebie obłudzie.
|
|
|
|