 |
|
ktoś mnie zdeptał w sierodku, wszystko mnie boli.
|
|
 |
|
bede krzyczeć pisząc twoje imie, aż kartki zawyją z bólu.
|
|
 |
|
miłość to fizjologiczna psychoza, bywa nieuleczalna.
|
|
 |
|
z tobą jest tak irracjonalnie..
|
|
 |
|
ciemne miasto.pusty chodnik.nagle przechodzi On.zakłada kaptur na głowe i udaje ,że mnie nie widzi.
|
|
 |
|
bo lepsze jutro było wczoraj.
|
|
 |
|
każdy czasem siedząc w za duzym swetrze , lampka wina i starym filmie, zastanawia sie :gdzie podział sie sens mego zycia.?
|
|
 |
|
jaram sie nim jak palacze holandią.
|
|
 |
|
miłość?! jak będe chciała pocierpieć, to przyczasne sobie reke drzwiami.
|
|
 |
|
widzisz to niebo nad nami. mogło być nasze.mogło.
|
|
 |
|
a ja nie potrafię zadbać o zmyty talerz w moim pokoju, o swoja fryzurę w czasie deszczu czy słońca, nie potrafię jej pomoc, sobie polepszyć dnia, zatrzymać przy sobie człowieka, dzięki któremu żyję.
|
|
|
|