 |
zaczęłam nucić jakąś kretyńską piosenkę, tylko po to, aby nie usłyszał jak moje serce kołacze na Jego widok. wolę wyjść na desperatkę śpiewającą 'pszczółkę Maję' na środku ulicy, niż na zakochaną.
|
|
 |
Kiedy wydawało się , że jestem na dnie - wszystko się sypało , on mnie zostawił , wyżywałam się na przyjaciołach , a w szkole jechałam na samych jedynkach i myślałam że nie dam rady dłużej - pojawiłeś się Ty! Wypełniasz wszystkie moje sny
|
|
 |
Delikatny powiew ciepłego wiatru, moja biała sukienka falująca z każdym muśnięciem powietrza.. Gorący piasek pod moimi gołymi stopami, słona morska woda podpływajaca do moich kostek i uciekająca .. oraz moja ciepła dłoń, zamknieta w twojej.
|
|
 |
I kiedy nagle całkiem przypadkiem znajdujesz się w "waszych wspólnych miejscach",kiedy każdy facet pachnie jak on, kiedy na każdym kroku spotykasz "waszych wspólnych znajomych" a Jego nigdzie nie ma... Tęsknisz.
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba. kilkunasty mnie kręci. na widok niewielu zapiera dech w piersiach. w paru podoba mi się och niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. jednak kochać mogę Tylko jednego, i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie.
|
|
 |
To nie miało tak wyglądać. mieliśmy zostać przyjaciółmi, nawet najlepszymi. Mieliśmy mówić sobie wszystko. Miałam uwielbiać Ciebie i ze wzajemnością, ale nie kochać. Po naszym rozstaniu miała nastać idealna przyjaźń, na wiele lat. więc dlaczego nienawidzisz mnie, a ja nienawidzę Ciebie ?
|
|
 |
Telefon wibruje. Słyszę swój śmieszny dzwonek ogłaszający nadejście sms'a. Spoglądam na wyświetlacz 'masz jedną nieodebraną wiadomość'. Nadawca: ON. Treść wiadomości: :* I do końca dnia jestem najszczęśliwsza dziewczyną na świecie. Oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii .
|
|
 |
Dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie .
|
|
 |
zawsze, całe życie szłam na żywioł, ale co ja, strażak jestem? nie? koniec z tym. teraz chłód, klasa i żelazne zasady. ja wybieram, ja decyduję, ja strzelam.
|
|
 |
Kochał ją, bo w każdy dzień stawała się lepsza.Pragnął jej rąk i czuł strach. Czasem tylko ona pragnęła go w inny sposób. Od swych łez czuła, że gubi sens.Dawno to nie był jej świat.
|
|
 |
A jesień zawsze kojarzyła mi się z tobą,oraz naszymi wieczornymi spacerami.
I mimo że temperatura spadała do 0 stopni,nigdy nie było mi przy tobie zimno.W tym roku jesień wyjątkowo chłodna.
|
|
|
|