głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika siciaaak

Znalazłam dłonie  które dotykają mnie w podobny sposób jak Twoje. Znalazłam oczy  które mają odcień podobny do Twoich i które patrzą na mnie z równie wielką pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Znalazłam usta  które wypowiadają słowa w taki sposób  że mogłabym słuchać ich bez końca  tak jak mogłam słuchać Ciebie. Usta  które całują w równie delikatny i jednocześnie stanowczy sposób w jaki całowałeś mnie Ty. Znalazłam człowieka  który mógłby dać mi wiele szczęścia  a może nawet i miłości  ale ciągle jesteś Ty  a moje uczucie do Ciebie stworzyło jakąś tarczę ochronną  która sprawia  że z pewnością go do siebie nie dopuszczę.    napisana

napisana dodano: 19 stycznia 2014

Znalazłam dłonie, które dotykają mnie w podobny sposób jak Twoje. Znalazłam oczy, które mają odcień podobny do Twoich i które patrzą na mnie z równie wielką pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Znalazłam usta, które wypowiadają słowa w taki sposób, że mogłabym słuchać ich bez końca, tak jak mogłam słuchać Ciebie. Usta, które całują w równie delikatny i jednocześnie stanowczy sposób w jaki całowałeś mnie Ty. Znalazłam człowieka, który mógłby dać mi wiele szczęścia, a może nawet i miłości, ale ciągle jesteś Ty, a moje uczucie do Ciebie stworzyło jakąś tarczę ochronną, która sprawia, że z pewnością go do siebie nie dopuszczę. / napisana

Jeżeli boisz się usłyszeć jak bardzo cierpiałam kiedy nie było Cię przy nie  to nie martw się  ja o niczym Ci nie opowiem. Ból schowam w sobie  w smutne oczy postaram się wlać radość  a na ustach namaluję uśmiech. Postaram się ukryć cierpienie tak żeby nam nie przeszkadzało. One wypełnia mnie niemalże całą  ale nie bój się  ja znajdę miejsce na szczęście. Serce poskładam w całość  a Ty mi pomożesz w tym samą swoją obecnością. Uzdrowisz też duszę  zabierzesz tęsknotę. Pomożesz mi normalnie żyć  jeżeli tylko wrócisz. Więc nie bój się  już więcej nie będę Cię o nic oskarżać  już przecież wiesz o moim smutku i zmarnowanych dniach  a ja oszczędzę Ci wszelkich szczegółów. Obiecuję  że nie będę ciągle wracać do tego jak źle czułam się kiedy starałam się nie rezygnować z życia. Nie chcę żeby te wspomnienia nas zniszczyły  żeby stanęły między nami blokując dostęp miłości. Nie pozwolę na to  zobaczysz.    napisana

napisana dodano: 18 stycznia 2014

Jeżeli boisz się usłyszeć jak bardzo cierpiałam kiedy nie było Cię przy nie, to nie martw się, ja o niczym Ci nie opowiem. Ból schowam w sobie, w smutne oczy postaram się wlać radość, a na ustach namaluję uśmiech. Postaram się ukryć cierpienie tak żeby nam nie przeszkadzało. One wypełnia mnie niemalże całą, ale nie bój się, ja znajdę miejsce na szczęście. Serce poskładam w całość, a Ty mi pomożesz w tym samą swoją obecnością. Uzdrowisz też duszę, zabierzesz tęsknotę. Pomożesz mi normalnie żyć, jeżeli tylko wrócisz. Więc nie bój się, już więcej nie będę Cię o nic oskarżać, już przecież wiesz o moim smutku i zmarnowanych dniach, a ja oszczędzę Ci wszelkich szczegółów. Obiecuję, że nie będę ciągle wracać do tego jak źle czułam się kiedy starałam się nie rezygnować z życia. Nie chcę żeby te wspomnienia nas zniszczyły, żeby stanęły między nami blokując dostęp miłości. Nie pozwolę na to, zobaczysz. / napisana

Nie powinniśmy ciągle odwracać się za siebie. Nie powinniśmy żyć przeszłością. Ja wiem  ja o tym wszystkim wiem  ale często jeszcze tak trudno mi żyć teraźniejszością. Przeszłość była prostsza  radośniejsza. Mam wrażenie  że wtedy wszystko układało się lepiej  a teraz nagle ktoś zabrał wszystkie barwy  ukradł słońce i sprawił  że ciągle pada deszcz. Teraźniejszość sprawia  że przeraźliwie boli mnie serce  a dusza nie wytrzymuje całego tego napięcia. Teraźniejszość i perspektywa przyszłości maluje na mojej twarzy strach  bo niczego nie jestem pewna. Boję się  że nie nadejdzie dzień  w którym odnajdę sens swojego życia. Boję się normalnie żyć  boje się ruszyć z miejsca. Tylko co za ironia  bo znudziło mi się tkwienie w jednym martwym punkcie i patrzenie jak ucieka mi czas. Tak często mam wrażenie  że moje życie jest jakąś dziwną grą  dla której nikt nie przewidział zasad  a ja sama po prostu się w nim gubię   jak małe wystraszone dziecko.    napisana

napisana dodano: 18 stycznia 2014

Nie powinniśmy ciągle odwracać się za siebie. Nie powinniśmy żyć przeszłością. Ja wiem, ja o tym wszystkim wiem, ale często jeszcze tak trudno mi żyć teraźniejszością. Przeszłość była prostsza, radośniejsza. Mam wrażenie, że wtedy wszystko układało się lepiej, a teraz nagle ktoś zabrał wszystkie barwy, ukradł słońce i sprawił, że ciągle pada deszcz. Teraźniejszość sprawia, że przeraźliwie boli mnie serce, a dusza nie wytrzymuje całego tego napięcia. Teraźniejszość i perspektywa przyszłości maluje na mojej twarzy strach, bo niczego nie jestem pewna. Boję się, że nie nadejdzie dzień, w którym odnajdę sens swojego życia. Boję się normalnie żyć, boje się ruszyć z miejsca. Tylko co za ironia, bo znudziło mi się tkwienie w jednym martwym punkcie i patrzenie jak ucieka mi czas. Tak często mam wrażenie, że moje życie jest jakąś dziwną grą, dla której nikt nie przewidział zasad, a ja sama po prostu się w nim gubię - jak małe wystraszone dziecko. / napisana

A może brak weny   to też pewny jej rodzaj ?   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 18 stycznia 2014

A może brak weny , to też pewny jej rodzaj ? / aneczka_xdd

Uciekam   uciekam od samotności   od bezsilności. Uciekam przed miłością  boję się . Boję się ryzykować   boję się straty  boję się cierpieć .Uciekam i nie wiem czy nie pogubiłam się w tej ucieczce . Nie wiem   czy nie pobłądziłam  nie wiem czy robię dobrze   nie wiem już nic . Wiem   że mam dość cierpienia . Wiem   że kocham   wiem . Pomóż mi nie uciekać . Pozwól mi się zatrzymać . Nie chcę więcej błądzić . Nie chcę się bać . Nie chcę uciekać . Zmęczyłam się .    aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 18 stycznia 2014

Uciekam , uciekam od samotności , od bezsilności. Uciekam przed miłością, boję się . Boję się ryzykować , boję się straty, boję się cierpieć .Uciekam i nie wiem czy nie pogubiłam się w tej ucieczce . Nie wiem , czy nie pobłądziłam, nie wiem czy robię dobrze , nie wiem już nic . Wiem , że mam dość cierpienia . Wiem , że kocham , wiem . Pomóż mi nie uciekać . Pozwól mi się zatrzymać . Nie chcę więcej błądzić . Nie chcę się bać . Nie chcę uciekać . Zmęczyłam się . / aneczka_xdd

To nie strach przed porażką   a strach przed zmianą życia nie pozwala nam czasem zawalczyć .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 18 stycznia 2014

To nie strach przed porażką , a strach przed zmianą życia nie pozwala nam czasem zawalczyć . / aneczka_xdd

Uciekł   bo tak było łatwiej . Poddał się   bo nie miał już siły walczyć .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 18 stycznia 2014

Uciekł , bo tak było łatwiej . Poddał się , bo nie miał już siły walczyć . / aneczka_xdd

Nie potrzeba wiele. Wystarczy  że spróbujesz przyjść do mnie i opowiesz mi o tym  co leży Ci na sercu. Ja wysłucham wszystkiego  zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę i będę tylko dla Ciebie. Poświecę Ci dzień  noc  dwie. Poświecę Ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. Czekam już tak długo  tyle tygodni  miesięcy  czasem zdaje mi się  że czekam na to całą wieczność. Na przemian rezygnuję i zaczynam walczyć. I to wszystko dla Ciebie  bo nie widzę swojego życia  w którym nie ma Twojej osoby. Składam swoje złamane serce w całość żeby mogło kochać Cię jeszcze bardziej. Chcesz? Nauczę Cię miłości. Razem nauczymy się żyć od nowa  pokonamy wszystkie przeciwności. Wierzę  że tego chcesz  więc niepotrzebnie się boisz. Przyjdź  ja tutaj jestem i z niecierpliwością wypatruje przez okno czy czasem do mnie nie jedziesz. Och  a wiesz? Często w nocy nie mogę spać  bo tak bardzo tęsknie za Tobą  mój kochany. Wracaj już.    napisana

napisana dodano: 17 stycznia 2014

Nie potrzeba wiele. Wystarczy, że spróbujesz przyjść do mnie i opowiesz mi o tym, co leży Ci na sercu. Ja wysłucham wszystkiego, zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę i będę tylko dla Ciebie. Poświecę Ci dzień, noc, dwie. Poświecę Ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. Czekam już tak długo, tyle tygodni, miesięcy, czasem zdaje mi się, że czekam na to całą wieczność. Na przemian rezygnuję i zaczynam walczyć. I to wszystko dla Ciebie, bo nie widzę swojego życia, w którym nie ma Twojej osoby. Składam swoje złamane serce w całość żeby mogło kochać Cię jeszcze bardziej. Chcesz? Nauczę Cię miłości. Razem nauczymy się żyć od nowa, pokonamy wszystkie przeciwności. Wierzę, że tego chcesz, więc niepotrzebnie się boisz. Przyjdź, ja tutaj jestem i z niecierpliwością wypatruje przez okno czy czasem do mnie nie jedziesz. Och, a wiesz? Często w nocy nie mogę spać, bo tak bardzo tęsknie za Tobą, mój kochany. Wracaj już. / napisana

Powiedz mi  dlaczego się tniesz? Po co tak naprawdę to robisz? Wytłumacz mi czy rzeczywiście każda rana  którą sama sobie zadałaś przyniosła Ci ulgę  czy moment kiedy żyletka rozcinała Twoje ciało  a krew wylewała się na zewnątrz sprawił  że poczułaś się lepiej  a wszystkie problemy uciekły. Popatrz na swoje ciało  policz wszystkie rany oraz blizny i zastanów się czy dzięki temu zrobiło Ci się lżej na duszy. Czy samookaleczanie to naprawdę taki cudowny sposób na wyjście z dołka? Bo ja nie sądzę. Mi się wydaje  że to tylko zwyczajne pogrążanie się w depresji. Popatrz na siebie jeszcze raz. Popatrz jak zniszczyłaś swoje ciało. Chciałabyś aby za kilkanaście lat Twoje dziecko robiło to samo? Proszę Cię  obudź się wreszcie  nie tnij się i pozwól komuś aby Ci pomógł. Sama nie dasz rady  a cięcie się też Ci nie pomoże. Po prostu nie pomoże.    napisana

napisana dodano: 16 stycznia 2014

Powiedz mi, dlaczego się tniesz? Po co tak naprawdę to robisz? Wytłumacz mi czy rzeczywiście każda rana, którą sama sobie zadałaś przyniosła Ci ulgę, czy moment kiedy żyletka rozcinała Twoje ciało, a krew wylewała się na zewnątrz sprawił, że poczułaś się lepiej, a wszystkie problemy uciekły. Popatrz na swoje ciało, policz wszystkie rany oraz blizny i zastanów się czy dzięki temu zrobiło Ci się lżej na duszy. Czy samookaleczanie to naprawdę taki cudowny sposób na wyjście z dołka? Bo ja nie sądzę. Mi się wydaje, że to tylko zwyczajne pogrążanie się w depresji. Popatrz na siebie jeszcze raz. Popatrz jak zniszczyłaś swoje ciało. Chciałabyś aby za kilkanaście lat Twoje dziecko robiło to samo? Proszę Cię, obudź się wreszcie, nie tnij się i pozwól komuś aby Ci pomógł. Sama nie dasz rady, a cięcie się też Ci nie pomoże. Po prostu nie pomoże. / napisana

moje  podpisz albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz albo usuń. do wpisu 16 stycznia 2014
Wiesz jaki mam mętlik w głowie? Wiesz ile myśli męczy mnie każdego cholernego dnia? Co ja mam z tym zrobić? Jak mam sobie poradzić z uczuciem  że muszę walczyć  ale chyba nie mam już sił i chyba nie wiem jak. Poddać się? Mam zrezygnować czy dalej kolejne miesiące trwać w tym i próbować jakoś działać  próbować być przy Tobie? Powiedz mi  proszę powiedz  bo ja nie umiem sama poradzić sobie ze swoim życiem. Tak długo burzyłam mury  które stawiałeś przede mną  tak długo starałam się do Ciebie dotrzeć i rozjaśnić Twoje niebo  przepędzić wszystkie chmury i powiesić na nim słońce. Zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej  ale kto chciał tego dla mnie? Moje chore serce nie jest w stanie wytrzymać wszystkiego  nie jest w stanie unieść takiej tęsknoty. Pomóż mi jakoś  wykańczam się tutaj.    napisana

napisana dodano: 15 stycznia 2014

Wiesz jaki mam mętlik w głowie? Wiesz ile myśli męczy mnie każdego cholernego dnia? Co ja mam z tym zrobić? Jak mam sobie poradzić z uczuciem, że muszę walczyć, ale chyba nie mam już sił i chyba nie wiem jak. Poddać się? Mam zrezygnować czy dalej kolejne miesiące trwać w tym i próbować jakoś działać, próbować być przy Tobie? Powiedz mi, proszę powiedz, bo ja nie umiem sama poradzić sobie ze swoim życiem. Tak długo burzyłam mury, które stawiałeś przede mną, tak długo starałam się do Ciebie dotrzeć i rozjaśnić Twoje niebo, przepędzić wszystkie chmury i powiesić na nim słońce. Zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej, ale kto chciał tego dla mnie? Moje chore serce nie jest w stanie wytrzymać wszystkiego, nie jest w stanie unieść takiej tęsknoty. Pomóż mi jakoś, wykańczam się tutaj. / napisana

Spadając z krawędzi życia   przekroczyła granicę dwóch światów .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 15 stycznia 2014

Spadając z krawędzi życia , przekroczyła granicę dwóch światów . / aneczka_xdd

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć