 |
Czuję wstyd . Wstyd , że znowu pozwoliłam byś mnie pocałował . Wstyd , że znowu ze mną zdradziłeś . Czuję żal . Bo żal mi jej , została zdradzona , wiem jak to boli , ale ona się nie dowie . Czuję smutek . Smutek , bo gdyby się dowiedziała , mógłbyś ją stracić , a ona daje Ci szczęście . Czuję się szczęśliwa . Bo jesteś moim szczęściem . Po części czuję się zwyciężczynią , bo mnie kochasz i ciężko Ci beze mnie , ciężko Ci się oprzeć mojemu widokowi . Po części czuję się jak przegrana , bo zrobiłam to choć nie powinnam , bo boisz się ze mną być , bo boisz się , że znowu coś spieprzysz , bo chcesz się o nią starać , a o mnie nie . / aneczka_xdd
|
|
 |
Dziewczyny przychodziły i odchodziły , ja zawsze byłam . Teraz jest ona i ja wciąż jestem . I ona zostanie , odejdzie , czy przyjdą inne , ja wciąż będę . Zawsze będę , bo zawsze Ty będziesz ze mną . / aneczka_xdd
|
|
 |
Mówisz , kocham ją , zależy mi na niej , chcę z nią być . Pięć minut później chcesz mnie całować . Mówisz , że chyba jej nie kochasz , bo gdyby tak było , nie całowałbyś mnie . Mówisz , że nie zależy Ci na niej tak bardzo , bo jest jeszcze za wcześnie , za krótko jesteście razem . Ale wciąż mówisz , że chcesz z nią być . Nie mów , że zdradziłeś . Bo jeśli odejdzie , zostanę Ci tylko ja . A ja chcę byś był szczęśliwy . A to szczęście daje Ci też ona . Nie niszcz tego i już więcej nie zdradzaj . Bo choć ja staram się opanować , to Twoje pocałunki na mojej szyi , Twoje ręce na mojej talii , Twój oddech na moim karku , powodują , że nie potrafię się powstrzymać . Nie wykorzystuj mojej słabości do Ciebie . Bo kocham Cię , bo kochasz mnie , bo nie wiem . / aneczka_xdd
|
|
 |
Nasze obietnice są puste . Obiecujemy ciągle , że między nami nie będzie już fizyczności i przy każdej lepszej okazji , znowu do tego wracamy . Potem znowu obiecujemy i za 20 minut robimy to znowu . Kiedy znikają wyrzuty sumienia , zastępuje je miłość do siebie i pragnienie . Obiecuje , nigdy więcej (do następnego razu) . / aneczka_xdd
|
|
 |
Zagubiona pośród niedokończonych zdań . Zagubiona w labiryncie własnego umysłu . Zagubiona , choć przecież donikąd nie dąży . Zagubiona , bo nie rozumie świata . Zagubiona , bo miała wszystko i wszystko , co miała , straciła . Zagubiona pośród zmiennych uczuć . / aneczka_xdd
|
|
 |
...ale nic nie bedzie takie samo jak te nasze chwile. Jak nasza samotnosc we dwojke, jak nasze bycie razem, ale osobno.
|
|
 |
|
Nikt nie jest idealny, masz blanta i
zapalmy.
|
|
 |
|
Nie mam ochoty już na nic. Nawet na to, by żyć. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Siedziala na parapecie swojego pokoju i patrzyla w gwiezdziste niebo, zaciagala sie kolejnym papierosem, a lzy splywaly jej po policzkach, upila lyk wina i wlasnie wtedy uswiadomila sobie, ze tak naprawde nie ma nic.
|
|
 |
Jakiś czas temu był taki moment kiedy miałam wrażenie, że przyzwyczaiłam się do samotnych wieczorów, pustych dni i nocy przepełnionych tęsknotą. Myślałam wtedy, że nauczyłam się żyć bez niego, chociaż moje życie dalej wyglądało tak marnie. Miałam wrażenie, że jego milczenie wcale już nie boli, a brak jego obecności jest czymś naturalnym. Doszłam do wniosku, że tak musi być, ale to trwało bardzo krótko, bo później znów nadszedł dzień kiedy stwierdziłam, że nie mogę z niego zrezygnować. I on znów wrócił do mojego życia i kolejny raz opowiadał o sobie, o nas i martwił się, tak bardzo martwił się o mnie, o moje szczęście. Więc teraz tak trwamy zawieszeni w pustej przestrzeni i jesteśmy tak bardzo niepewni, marni i słabi i nie wiemy co będzie jutro, bo boimy się podjąć jakąkolwiek decyzję. Nie jesteśmy razem, ale osobno też nie i nawet nie wiesz jak bardzo to męczy i sprawia, że nie potrafię normalnie żyć. / napisana
|
|
 |
Kiedyś nie musiałam się uśmiechać, a ludzie i tak wiedzieli, że jestem bardzo szczęśliwa. Chyba widzieli to w moich oczach, a może nawet moja skóra i włosy były przepełnione radością i miłością. To z pewnością każda cząstka mojego ciała dawała znaki, że zagościło we mnie szczęście. Teraz wszystko się zmieniło. Nawet kiedy uśmiecham się i próbuję udawać jak jest dobrze, wszyscy w koło wiedzą, że coś jest nie tak, bo przecież kiedyś moja twarz wyglądała zupełnie inaczej. Wtedy w inny sposób patrzyłam, inaczej wypowiadałam słowa, inaczej reagowałam na ludzi. Ból i smutek tak strasznie mnie zniszczył, wypalił od środka. To on sprawił, że zmieniło się wszystko - wszystko co mam w środku i na zewnątrz. / napisana
|
|
|
|