 |
Znajdź sobie kogoś, kto będzie dumny, że Ciebie ma.
|
|
 |
Odpychasz ludzi od siebie, żeby mniej bolało kiedy odchodzą...
|
|
 |
Pamiętam jak kiedyś widziałam ból w jego oczach i teraz wiem, że go nie rozumiałam. Czułam, że coś jest nie tak, że coś go męczy, ale nie mogłam zrozumieć o co tak naprawdę chodzi. Byłam wtedy taka głupia, zaślepiona swoim szczęściem, taka niedoświadczona. Teraz wiem jak powinnam się zachować, co powiedzieć. Dlaczego dopiero teraz to wszystko rozumiem? Dlaczego wtedy nie mogłam tego zauważyć? Jestem na siebie zła, bo gdybym wtedy zachowała się inaczej to później mogłoby się wszystko potoczyć w zupełnie inną stronę. Oboje zapłaciliśmy za swoje niedopatrzenia, za swoje błędy. Zapłaciliśmy tak ogromną cenę. Nie wiem jak sobie to wybaczyć. / napisana
|
|
 |
Nie wiem dlaczego, ale po prostu tak automatycznie odrzucam od siebie wszystkich facetów jacy do mnie podchodzą. Czasem nie chcą ode mnie wiele, ale ja i tak mówię 'nie' i uciekam jak najdalej. Odpycham ich, udaję niedostępną. W podświadomości mam zapisane, że muszę być sama, że nikt nie może przebywać ze mną dłużej. Nie wiem jak się z tego uwolnić, przecież mam prawo poznać kogoś nowego, mam prawo być szczęśliwa i korzystać z życia, ale ta miłość, która jest we mnie tak mnie blokuje, tak to ona, to napewno ona sprawia, że boję się kogokolwiek przyjąć na dłużej. Nie chcę tak, bo boję się, że przez to stracę szansę na swoje szczęście. Tylko jak to wszystko pokonać? / napisana
|
|
 |
' I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny. " ~ Słoń.
|
|
 |
To nie jest tak, że ja chodzę i wszystkim mówię 'o tak, my na pewno znów będziemy razem'. Nie. Szczerze mówiąc ja wiem, że to nie jest możliwe. Przynajmniej nie na razie. Teraz traktuję go jak przyjaciela. Wiem, że mam w nim oparcie, że zawsze mogę mu się wyżalić. I dodatkowo czuję, że chcę w jakiś sposób mu pomagać, bo on jest tak bardzo zagubiony w swoim świecie. Wiem, że mnie potrzebuje, a ja potrzebuję jego. Może to nie jest szczyt moich marzeń, bo wolałabym, aby był przy mnie też fizycznie, nie tylko duchowo, ale bardzo się cieszę, że mam chociaż to. To on sprawia, że jedna jego wiadomość poprawia mi humor. Oczywiście staram się nie robić sobie zbędnych nadziei. Ja tylko z nim rozmawiam i próbuję sprawić, aby wreszcie uwierzył w siebie. Po prostu. / napisana
|
|
 |
Albo jesteś albo Cie nie ma..
|
|
 |
" Wybór jest: wspierasz mnie lub masz mnie gdzieś. " ~ Kajman :3
|
|
 |
W tym wszystkim najsmutniejsze dla mnie jest to , że kocham Twoje wady i to , że nie przeszkadzają mi one i to , że brakuje mi ich . Tęsknie za zaletami , ale znam takich , co mają ich więcej . Nikt nie ma tak idealnych wad jak Ty . / aneczka_xdd
|
|
 |
Nie uratujesz całego świata przed bólem , mówili , nie ochronisz go przed cierpieniem , mówili , ale ja chcę próbować , wciąż i na nowo . / aneczka_xdd
|
|
 |
Najgorsze jest to , że kocham Cie i dlatego , że Cię kocham , nie mogę być samolubna wobec Ciebie . A mimo to , czułam egoistyczną satysfakcję , gdy mnie znowu pocałowałeś , gdy ją zdradziłeś , ze mną , ponownie . / aneczka_xdd
|
|
|
|