 |
Czasem żałuje , że rodzice od maleńkości nie nauczyli mnie , że życie to nie tylko rozpieszczanie , stos zabawek i góra słodyczy. Jest to ciągła walka z przeciwnościami losu.
|
|
 |
Mam nadzieję, że kiedyś podejdziesz, przytulisz mnie i powiesz :przepraszam za te wszystkie łzy, które przeze mnie uroniłaś i za wszystkie sekundy, które straciliśmy żyjąc bez siebie.
|
|
 |
Nie jestem dziwna po prostu jestem z edycji kolekcjonerskiej
|
|
 |
Ty sobie lepiej uważaj bo jak Cię pierdolnę
to nawet Dr House nie będzie wiedział jak może Ci pomóc.
|
|
 |
` tylko od Ciebie zależy jak Twoje życie wygląda `
|
|
 |
Żyjmy tak jakby jutra miało nie być
|
|
 |
Wspomnienia są jedynym rajem,
z którego nie można nas wygnać
|
|
 |
Wspomnienia to najlepsze
co nam zostaje
|
|
 |
Wzbogaciłeś mnie o jeszcze piękniejsze wspomnienia
i wciąż pamiętam Twoje słowa, pamiętam wszystko,
nie tylko słowa - Twoje oczy, uśmiech,
Twoje ramiona, usta, dosłownie wszystko.
|
|
 |
` kiedy dochodzę do wniosku , że jestem szczęśliwa wszystko się chrzani .
|
|
 |
'uwielbiam życie', przesłane Mu w trakcie jednej z rozmów. piszący ołówek migał na ekranie, a już po kilku sekundach pojawiła się odpowiedź: 'co takiego w nim uwielbiasz? ludzie giną, umierają, chorują. wszystko się pieprzy, ani trochę się nie układa. ba, nie polepsza się. co można w nim uwielbiać?'. coś zapiekło mnie pod powieką. 'w sumie', jako przerwanie tej rozkminy, bo nie zrozumiałby. nie byłby w stanie pojąć, że moje życie to taka mała cząstka, w której mieści się tylko jedno - On.
|
|
 |
nie potrafiłam płakać. nie umiałam wydobyć z oczu, choć tej jednej łzy, maciupeńkiej kropelki. czy to, kiedy leżałam ze startym nosem i pękniętą kością w nadgarstku, a wszyscy pochylali się nade mną pytając gdzie mnie boli - choć kręciło mi się w głowie, ręka bolała całą mocą, tylko się uśmiechnęłam zapewniając, że jest dobrze; czy, kiedy powiedział wprost, że nigdy nic nie czuł, a to była tylko zabawa, krótka przygoda, unosiłam dumnie głowę i choć piekło pod powiekami, to lubiłam tą świadomość, że jestem silna. nie mam czym płakać, serce nieraz łamie się na kawałki, coś piecze na jego wysokości. chlipię tam od środka, a na zewnątrz unoszę tylko kąciki ust ku górze. bo nie chcę już żadnych 'będzie dobrze', 'wszystko się ułoży' - ja wiem, jak będzie. doskonale wiem, że się pozbieram, o ile Ci ludzie-dobra-rada nie będą się wpieprzać.
|
|
|
|