głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sialalalalaxd

Dzisiaj są problemy  dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu  dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są  zaabsorbowani życiem równym grom.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Dzisiaj są problemy, dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu, dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są, zaabsorbowani życiem równym grom.

Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to  ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże  cholera  dziękuję za tych prawdziwych  odkąd pamiętam  teraz  na zawsze.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to, ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże, cholera, dziękuję za tych prawdziwych, odkąd pamiętam, teraz, na zawsze.

Psy wchodzą jak do siebie mimo  że drzwi mieszkania były zamknięte na każdy możliwy sposób. Zwalają mnie z łóżka   jeszcze nie za bardzo kontaktuje. Każą się ubierać i ciągle pospieszają. Stawiam opór  dopytuje czego kurwa Oni chcą   przecież teraz byłem spokojny. Moja ukochana zakrywa swoje nagie ciało pościelą. W jej oczach widzę strach i napływające łzy. Chce ją uspokoić   przytulić i jakoś wszystko wytłumaczyć. Nie pozwalają mi. Oddzielają mnie od niej we dwóch. Zakuwają mnie w kajdanki mimo tego nie daje za wygraną i próbuje się jakoś uwolnić z ich uścisków. Nie mogę nawet jej pocałować. Wyprowadzają mnie z pokoju  odwracam się   widzę Ją zapłakaną na łóżku. Serce mi się łamie. Zamykają się za mną drzwi mieszkania. Wpierdalają mnie do suki  nie chcą mnie rozkuć i pierdolą coś między sobą. Kilka dni spędzonych w ciasnej celi. Wkurwia ich jak się zachowuje  że śmieję się im w twarz mimo  że adwokat już siedzi obok   milczę. Odliczam tylko dni by być znów obok niej.   niby inny

niby_inny dodano: 5 luty 2013

Psy wchodzą jak do siebie mimo, że drzwi mieszkania były zamknięte na każdy możliwy sposób. Zwalają mnie z łóżka - jeszcze nie za bardzo kontaktuje. Każą się ubierać i ciągle pospieszają. Stawiam opór, dopytuje czego kurwa Oni chcą - przecież teraz byłem spokojny. Moja ukochana zakrywa swoje nagie ciało pościelą. W jej oczach widzę strach i napływające łzy. Chce ją uspokoić - przytulić i jakoś wszystko wytłumaczyć. Nie pozwalają mi. Oddzielają mnie od niej we dwóch. Zakuwają mnie w kajdanki mimo tego nie daje za wygraną i próbuje się jakoś uwolnić z ich uścisków. Nie mogę nawet jej pocałować. Wyprowadzają mnie z pokoju, odwracam się - widzę Ją zapłakaną na łóżku. Serce mi się łamie. Zamykają się za mną drzwi mieszkania. Wpierdalają mnie do suki, nie chcą mnie rozkuć i pierdolą coś między sobą. Kilka dni spędzonych w ciasnej celi. Wkurwia ich jak się zachowuje, że śmieję się im w twarz mimo, że adwokat już siedzi obok - milczę. Odliczam tylko dni by być znów obok niej. | niby_inny

Nigdy nie przestanę Cie kochać i nigdy nie zapomnę o Tobie  o tym co nas łączyło ale pozwolę Ci dziś odejść. Pragnę tylko Twojego szczęścia   to jest najważniejsze. Spróbuję to jakoś znieść mimo  że nigdy się z tym nie pogodzę. Nie z taką stratą. Zawsze śmiałaś się  że jestem skurwielem bez uczuć  a ja nie zawsze po prostu potrafiłem Ci je pokazać   jak bardzo Cie kocham  jak bardzo mi na Tobie zależy mimo to czułaś to. Czułaś się przy mnie bezpieczna. Dziś spoglądam w oczy innej   szukam w nich Twoich. Twojego spojrzenia  tej barwy. Spoglądam na jej usta   są idealne  ale nie takie jak Twoje. Nie smakują tak samo. Ma delikatną cerę jeszcze nie zniszczoną życiem ale to nie Twoja cera. Dotyka mnie ale to nie jest Twój dotyk. Nie chcę go czuć. Nie chcę by Ona była blisko mnie   chcę się obudzić z tego cholernego snu  a kiedy to się stanie chce byś była obok mnie. Nie musisz mnie uspokajać  że to był tylko sen wystarczy  że Cie poczuje  że jesteś nadal obok i to nie sen.   niby inny

niby_inny dodano: 4 luty 2013

Nigdy nie przestanę Cie kochać i nigdy nie zapomnę o Tobie, o tym co nas łączyło ale pozwolę Ci dziś odejść. Pragnę tylko Twojego szczęścia - to jest najważniejsze. Spróbuję to jakoś znieść mimo, że nigdy się z tym nie pogodzę. Nie z taką stratą. Zawsze śmiałaś się, że jestem skurwielem bez uczuć, a ja nie zawsze po prostu potrafiłem Ci je pokazać - jak bardzo Cie kocham, jak bardzo mi na Tobie zależy mimo to czułaś to. Czułaś się przy mnie bezpieczna. Dziś spoglądam w oczy innej - szukam w nich Twoich. Twojego spojrzenia, tej barwy. Spoglądam na jej usta - są idealne, ale nie takie jak Twoje. Nie smakują tak samo. Ma delikatną cerę jeszcze nie zniszczoną życiem ale to nie Twoja cera. Dotyka mnie ale to nie jest Twój dotyk. Nie chcę go czuć. Nie chcę by Ona była blisko mnie - chcę się obudzić z tego cholernego snu, a kiedy to się stanie chce byś była obok mnie. Nie musisz mnie uspokajać, że to był tylko sen wystarczy, że Cie poczuje, że jesteś nadal obok i to nie sen. | niby_inny

wybacz  że tak często spuszczam wzrok  ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.

abstracion dodano: 3 luty 2013

wybacz, że tak często spuszczam wzrok, ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.

każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona  w których oddychałoby się najlepiej.

abstracion dodano: 3 luty 2013

każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona, w których oddychałoby się najlepiej.

mój problem polega na tym  że nie umiem się z Tobą do końca pożegnać. mogę powiedzieć 'żegnaj' ale nie otworzę drzwi. nawet gdybyś mnie przez nie wypchnął  na pewno stawiałabym opór.

abstracion dodano: 3 luty 2013

mój problem polega na tym, że nie umiem się z Tobą do końca pożegnać. mogę powiedzieć 'żegnaj' ale nie otworzę drzwi. nawet gdybyś mnie przez nie wypchnął, na pewno stawiałabym opór.

jeżeli znów da Ci posmakować szczęścia  przeczekaj. ono przejdzie.

abstracion dodano: 3 luty 2013

jeżeli znów da Ci posmakować szczęścia, przeczekaj. ono przejdzie.

za świadomość czy jeszcze o mnie myślisz  oddam tyle co za samego Ciebie.

abstracion dodano: 3 luty 2013

za świadomość czy jeszcze o mnie myślisz, oddam tyle co za samego Ciebie.

i nie istotne czy minął tydzień  miesiąc czy rok. ja i tak za każdym razem kiedy usłyszę telefon będę brała go do dłoni z zamkniętymi oczyma i powoli podnosząc powieki modliła się o Twoje imię na wyświetlaczu.

abstracion dodano: 3 luty 2013

i nie istotne czy minął tydzień, miesiąc czy rok. ja i tak za każdym razem kiedy usłyszę telefon będę brała go do dłoni z zamkniętymi oczyma i powoli podnosząc powieki modliła się o Twoje imię na wyświetlaczu.

kiedy Ty już dawno zapomnisz ja nadal będę pamiętać jak milczałam z Tobą o niczym.

abstracion dodano: 3 luty 2013

kiedy Ty już dawno zapomnisz ja nadal będę pamiętać jak milczałam z Tobą o niczym.

trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego  że w ogóle istniejemy.

abstracion dodano: 3 luty 2013

trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć