|
Co by było, gdyby rapu nie było ? :
|
|
|
GDYBY KÓZKA KWIECIEŃ PLECIEŃ TO BY SLIMAK CHUJ CI W DUPĘ ♥
|
|
|
jestem tak zajebista , że nawet lustro mnie ogląda xD
|
|
|
- Załatwmy to po męsku ! - Dobra. - Mamoooooooooo!!!
|
|
|
Jeden bardzo mądry aptekarz powiedział mi, że pewnych substancji nie wolno mieszać, bo choć na pozór pasują do siebie, to razem są śmiertelnie toksyczne. Wybielacz do tkanin i amoniak, na przykład. Albo Ty i ja.
|
|
|
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść.Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić..
|
|
|
To dziwne . Większość ludzi po rozstaniach chce cofnąć czas , spróbować jeszcze raz , a ja bym nie umiała . Replay by mnie zabił .
|
|
|
nie widziałam Go od kilku miesięcy. nie mam pojęcia jak się trzyma, i czy ogarnia to wszystko. może z kimś kręci, zakochał się, może rozjebał przyjaźń czy kontakty z rodzicami - niewykluczone. zapewne przyciął włosy, zmienił zapach perfum, bo przecież tak cholernie lubił nowości. pewnie wrócił do palenia, i dziennie zjara kilkanaście fajek, znów podniszczy płuca, a Jego plan rzucania pójdzie w zapomnienie. niekiedy widuję Go na gadu i choć kursor, jakby sam kieruje się w stronę Jego kontaktu - rezygnuję. bo choć mogłabym czasem wyskoczyć z Nim na piwo i rozjebać w parku jakąś huśtawkę, to minęło. właśnie tu zakochanie pieprzy wszystko zatruwając najprostsze relacje. / definicjamilosci
|
|
|
- pamiętasz jeszcze Jego oczy ? - zapytała kumpela. zaśmiałam się biorąc bucha , po czym próbując wydmuchać ból z serca zaczęłam wspominać . - oczy. dobre sobie . te kurewskie spojrzenie, które potrafiło przeszyć me ciało. te dłonie, które tak perfekcyjnie umiały ugasić każde pragnienie. te ramiona, w których odnajdowałam opiekę. te włosy, które często używane były prze mnie jako forma zabawy. ten On, ta miłość. to osoba nie zapomniana, to był ktoś na całe życie. / yezoo
|
|
|
A to, że mam wyjebane, pisałam z łzami w oczach, wiesz ?
|
|
|
Była tylko plastrem na samotność. Nikim więcej.
|
|
|
powinno istnieć jedenaste przykazanie:
nigdy nie opuszczaj tych, którzy cię kochają.
|
|
|
|