 |
Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.
|
|
 |
Mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja,
|
|
 |
przestałem radzić sobie z życiem
I zacząłem chlać co weekend
I umierać
|
|
 |
Rok mija i mi chyba trochę przykro, mimo
Że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło!
|
|
 |
Zabłądziłem wśród tych ulic, brudnych ulic,
Brudnych tak, że możesz brud przytulić
|
|
 |
Nie graj ze mną, nie baw się przestań dłużej zwodzić mnie, trudno mi jest wyczuć Cię
|
|
 |
Ludzie nie płaczą dlatego, że są słabi. płaczą, bo byli silni zbyt długo.
|
|
 |
I udowodnij mi, że w tym całym syfie nie zostałam sama.
|
|
 |
-...i tak wiem,że za mną tesknisz. - Skąd to możesz wiedzieć ? ; > - Masz bardzo oddanego kumpla . ; D
|
|
 |
Zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.
|
|
 |
" -Wiesz, trzeba coraz większą uwagę zwracać na słowa .Człowiek myśli o jednym i mówi co innego i w efekcie może fatalnie się przejęzyczyć . Ostatnio byłem na imprezie i moją uwagę przykuła pewna pani o krągłych kształtach. Chciałem ją poprosić do tańca ,ale myślałem o czym innym ... Zamiast powiedzieć "Proszę do tańca" powiedziałem "Czy mogę panią prosić o biust ? "i się śmiertelnie obraziła . -Ty masz rację , te przejęzyczenia mogą być bardzo niebezpieczne .Ostatnio miałem taką sytuację , siedziałem z żoną przy śniadaniu , no bardzo miło , grzanki , kawa , jajko .W pewnym momencie poprosiłem żonę o sól , ale że byłem bardzo zamyślony , powiedziałem : Ty stara kurwo zmarnowałaś mi 20 lat życia . "
|
|
 |
w pewnym momencie, człowiek jest tak przyzwy-
czajony do samotności, że boi się zakochać.
|
|
|
|