 |
|
mówili na niego lovel, bo podobno był przystojny.
|
|
 |
|
ja pierdole, znów zamiast rozsądku - testosteron.
|
|
 |
|
serce nie sługa, jest ważne czy się ufa,
myślisz nie ona, za chwile będzie druga.
|
|
 |
|
najbardziej bolą wspomnienia , którymi dławię się każdego wieczoru . nie , nie te nieprzyjemne , tylko te najlepsze . właśnie te bolą najbardziej . bo najgorsza jest świadomość , że minęło coś pięknego , co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć . '
|
|
 |
|
jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże.
|
|
 |
|
paradoksy jak paraliż w maratonie uczuć.
|
|
 |
|
za uśmiech nie ma forsy, za dupę nie ma braw,
za dobry rap są propsy, za zdradę kop na twarz.
|
|
 |
|
widywał Cię dorywczo, testował rozrywkowo,
na parkiecie wywijasz, w łóżku jesteś kłodą.
|
|
|
|