 |
Codzienność jest okrutna, życie to prostytutka. A szczęście w kartach i miłości chyba tylko Bóg ma.
|
|
 |
ponoć szczęście sprzyja lepszym wiesz już chyba komu.
więc weź przestań pieprzyć. szczęściu trzeba pomóc.
|
|
 |
Kolejny życiowy zawód, kolejna porażka. Znowu zostałeś sam i nikt niczego nie wyjaśnia. / paluch.
|
|
 |
biegnę na oślep, choć ciągle coś wiąże mi ręce i nogi.
lecę na mordę, goni mnie wskazówka i raczej nie zwoln,
popychadło wahadła wieczny czasu niewolnik. / bisz.
|
|
 |
Pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował Czy to ja łapię lekka schizofrenię i dziwnego doła? / pih.
|
|
 |
Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał,
oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał.
|
|
 |
wiesz co kurwa boli? po zjebanym dniu, chcesz po prostu się do niego przytulić, ale on dopierdala Ci jeszcze bardziej.
|
|
 |
miałam dzisiaj wenę i narysowałam Ciebie. rysowanie penisa,
zwanego potocznie chujem, nie jest takie trudne.
|
|
 |
Kotku, byliśmy szczęścia blisko, ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko.
|
|
 |
Nie mam serca wiesz, chyba mi gdzieś wypadło,
kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro.
|
|
 |
Toniemy w syfie tu gdzie pot na skroniach.
Pomimo złych doznań każdy potrafi kochać.
|
|
 |
Więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno - Ty to tylko przeszłość.
|
|
|
|